- Fabio jest już w stanie wziąć do ręki telefon, napisać SMS-a. Kontaktuje coraz lepiej. Jest z nim psycholog, więc wraca bardzo szybko do zdrowia. Myślę, że niedługo będzie mógł wyjść ze szpitala i pomału wracać do normalnego funkcjonowania - podkreślił Czesław Lang, dyrektor 77. Tour de Pologne.
Do dramatycznego wypadku Jakobsena doszło na finiszu 1. etapu tegorocznego wyścigu. Tuż przed finiszową kreską Holender został sfaulowany przez swojego rodaka Dylana Groenewegena. Przy dużej prędkości wpadł na barierki, później na sędziego i z impetem uderzył o asfalt.
Do szpitala w Sosnowcu trafił w bardzo ciężkim stanie. Lekarze walczyli o jego życie. Przeszedł pięciogodzinną operację. Został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej. Szybko ze szpitala zaczęły jednak napływać dobre informacje o stanie zdrowia kolarza Deceuninck-Quick Step. W piątek został wybudzony ze śpiączki, a lekarze poinformowali nawet, że będzie mógł wrócić do sportu! (więcej TUTAJ).
Dla zespołu Jakobsena 77. Tour de Pologne zaczął się fatalnie, a zakończył znakomicie. Klasyfikację generalną wyścigu wygrał zaledwie 20-letni Belg Remco Evenepoel, który znokautował rywali na królewskim etapie zawodów wokół Bukowiny Tatrzańskiej. Z kolei w niedzielę na koniec wyścigu sprinterski finisz na Błoniach w Krakowie wygrał Włoch Davide Ballerini (więcej TUTAJ).
Szymon Łożyński, korespondencja z Krakowa
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popis Huberta Hurkacza. Trafił idealnie