Kolarstwo. Piękny gest Fabio Jakobsena. Podziękował Florianowi Senechalowi za uratowanie życia

Getty Images / Mark Van Hecke / Na zdjęciu: Fabio Jakobsen
Getty Images / Mark Van Hecke / Na zdjęciu: Fabio Jakobsen

Fabio Jakobsen powoli dochodzi do siebie po koszmarnym wypadku, w jakim uczestniczył na mecie 1. etapu Tour de Pologne. Holender przesłał podziękowania Fabio Senechalowi.

Koszmar Fabio Jakobsena rozegrał się na mecie pierwszego etapu tegorocznego Tour de Pologne. Podczas walki o zwycięstwo został zepchnięty przez Dylana  Groenewegena na barierki. Uderzył w nie przy prędkości około 80 km/h.

Jakobsen był reanimowany, a później w szpitalu lekarze walczyli o jego życie. Przeszedł kilkugodzinną operację, ponadto na jego twarzy założono 130 szwów, kolarz stracił prawie wszystkie zęby, a jego struny głosowe są sparaliżowane. - On ma ogromne szczęście, że wciąż żyje - powiedział szef jego zespołu Patrick Lefevere.

Jednym z pierwszych, który pojawił się przy Jakobsenie tuż po wypadku, był Florian Senechal, jego kolega z zespołu Etixx-Quick Step. Podniósł głowę Holendra, aby pomóc mu w oddychaniu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sprinterzy w szoku! Tego na mecie nie spodziewali się

Niespełna dwa miesiące po wypadku Jakobsen wciąż przebywa w szpitalu, obecnie już w swojej ojczyźnie. Pamiętał o tym, co zrobił dla niego Senechal. W ramach podziękowania wysłał mu wino, kwiaty, a także wspólne zdjęcie i drewnianą ramkę, na której napisał: "dziękuję za uratowanie mi życia". Senechal odpowiedział za pośrednictwem mediów społecznościowych.

"Dziękuję Fabio za ten prezent po mojej wizycie u ciebie. Przyszedłem do ciebie pierwszy raz po twoim wypadku. Po prostu podniosłem twoją głowę, żebyś mógł oddychać. Wrócisz jeszcze silniejszy" - napisał Senechal.

Czytaj także:
MŚ 2020 w kolarstwie: Anna van der Breggen najlepsza w jeździe indywidualnej na czas, upadek obrończyni tytułu
MŚ w kolarstwie: fatalny wypadek Amerykanki. Przeleciała przez barierkę!

Komentarze (0)