Na przedostatniej z dziewięciu rund (każda po 12 km) ze startem i metą na Placu Trzech Krzyży, peleton doścignął dwójkę utrzymujących się od pierwszego okrążenia na czele kolarzy: Błażej Janiaczyka, reprezentanta Polski i Szwajcara Davida Loosliego (Lampre).
Znów, po czternastu latach w stolicy odbył się etap ze startu wspólnego. Tak jak kiedyś Stanisław Królak, Andrzej Trochanowski czy obecny w niedzielę na miejscu (jak inne wielkie figury polskiego kolarstwa: Stanisław Szozda i Maja Włoszczowska) Ryszard Szurkowski, triumfował na warszawskim etapie narodowego wyścigu Polski 28-letni Bozic.
Pochodzący z Ljubljany zawodnik, trzeci sezon wśród zawodowców, odniósł w niedzielę dziesiąte i największe zwycięstwo w karierze. W tym sezonie był najlepszy na dwóch etapach wyścigu Dookoła Belgii. "Dzika karta" dla jego ekipy Vacansoleil (Professional Continental, druga kategoria UCI) dała mu szansę na sukces w imprezie ProTour.
Trzynastu Polaków w komplecie przyjechało w peletonie. Jedenasty był Dariusz Rudnicki, który o powołaniu dowiedział się dwa dni wcześniej, a szesnasty czołowy polski sprinter Tomasz Smoleń.
Janiaczyk ucieka
Otwierający dzień scharakteryzowała dwuosobowa ucieczka: Janiaczyk, ósmy na etapie w Olsztynie w roku ubiegłym, oraz Loosli, ósmy zawodnik klasyfikacji generalnej poprzedniej edycji wyścigu. Od kolumny odłączyli się na pierwszym okrążeniu.
Ku uciesze stołecznych fanów, trzeci rok z rzędu mogących oglądać uwerturę narodowego touru, ucieczkę na linię mety pierwszego okrążenia przyprowadził Janiaczyk, 26-letni torunianin, do którego kilkukrotnie podjeżdżał w samochodzie technicznym grupy CCC Polkowice selekcjoner Wadecki.
Obaj harcownicy szybko uzyskali sporą przewagę, na koniec trzeciego okrążenia notując przewagę 4 minut i 52 sekund. Peleton, przed którym jechał wtedy jeszcze Bask De Lis, prowadziła amerykańska Columbia, która z racji ambicji sprinterskich nie mogła w tak spacerowym tempie jechać do końca.
Na 45. kilometrze wyznaczoną premię specjalną, przypomnienie rocznicy Powstania Warszawskiego 1944, wygrał Janiaczyk. Ordynaryjne jednak lotne finisze, wszystkie trzy, padły łupem Loosliego. Polakowi została premia górska na podjeździe na skrzyżowanie ul. Klonowej, gdzie zapewnił sobie na etap drugi koszulkę najlepszego wspinacza.
Dystans ucieczki do peletonu spadał znacznie od połowy trasy. Po szóstym okrążeniu główna grupa traciła 2,25 min., a na kolejnym przejeździe przez linię mety już mniej niż minutę. Grupy sprinterów dopadły Loosliego i Janiaczyka na przedostatniej rundzie.
Pościg prowadziła Columbia, finisz prowadziła Columbia, ale to idący bokiem Bozic przechytrzył Boassona Hagena i Greipela. Dopiero piętnasty był Förster, osiemnasty Haedo, a dwudziesty piąty Napolitano, dwudziesty siódmy Furlan.
66. edycja Tour de Pologne, kategoria 2.ProTour
1. etap: Warszawa, 108 km
niedziela, 2 sierpnia 2009
wyniki:
1. Borut Bozic (Słowenia, Vacansoleil) 2:12,56 godz.
2. André Greipel (Niemcy, Columbia-HTC)
3. Francesco Gavazzi (Włochy, Lampre-NGC)
4. Jacopo Guarnieri (Włochy, Liquigas)
5. Jürgen Roelands (Belgia, Silence-Lotto)
6. Christopher Sutton (Australia, Garmin-Slipstream)
7. Igor Abakoumov (Belgia, ISD-Neri)
8. Graeme Brown (Australia, Rabobank)
9. Maciej Paterski (Polska)
10. Steve Chainel (Francja, BBox Bouygues Telecom)
11. Dariusz Rudnicki (Polska)
12. Hilton Clarke (Australia, ISD-Neri)
13. Aitor Galdos (Hiszpania, Euskaltel-Euskadi)
14. Sébastien Portal (Francja, Cofidis)
15. Robert Förster (Niemcy, Milram)
16. Tomasz Smoleń (Polska)
...
30. Bartłomiej Matysiak (Polska)
39. Michał Gołaś (Polska, Vacansoleil)
44. Błażej Janiaczyk (Polska)
77. Marek Rutkiewicz (Polska)
79. Sylwester Szmyd (Polska, Liquigas)
81. Mateusz Taciak (Polska)
89. Jacek Morajko (Polska)
92. Bartosz Huzarski (Polska, ISD-Neri)
119. Marcin Sapa (Polska, Lampre-NGC)
121. Maciej Bodnar (Polska, Liquigas) wszyscy ten sam czas
program:
poniedziałek, 3 sierpnia: Serock - Białystok, 219.1 km
wtorek, 4 sierpnia: Bielsk Podlaski - Lublin, 225.1 km
środa, 5 sierpnia: Nałęczów - Rzeszów, 239.7 km
czwartek, 6 sierpnia: Strzyżów - Krynica-Zdrój, 171.5 km
piątek, 7 sierpnia: Krościeńko nad Dunajcem - Zakopane, 162.2 km
sobota, 8 sierpnia: Rabka Zdrój - Kraków, 136.5 km