W tym roku Etoile de Besseges ma silną obsadę. Do rywalizacji przystąpili między innymi Vincenzo Nibali, Greg Van Avermaet, a także Egan Bernal.
Premierowy etap zmagań zakończył się triumfem Francuza Christophe'a Laporte'a. Drugie miejsce zajął jego rodak Nacer Bouhanni, a trzeci był Mads Pedersen.
Na V lokacie sklasyfikowany Michał Kwiatkowski, który w ten sposób otworzył sezon 2021.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piłkarz z Serie A uczcił pamięć Bryanta. Niezwykły popis!
"Dobrze jest móc wrócić (nawet jeśli trudno to stwierdzić po wyrazie naszych twarzy). Możliwość zobaczenia zwycięstwa na trudnym finiszu nie jest złym znakiem" - skomentował polski kolarz na Twitterze.
W tym wyścigu bierze też udział dwóch innych reprezentantów Polski - Łukasz Owsian oraz Łukasz Wiśniowski. Oni w środę wypadli słabiej niż Kwiatkowski i znaleźli się na znacznie odleglejszych pozycjach.
Dodajmy, że ze zmagań w ramach Etoile de Besseges wycofana została ekipa Sport Vlaanderen - Baloise. To dlatego, że u jednego z członków sztabu wykryto koronawirusa.
Good to back (even if it’s hard to tell that by the look on our faces). Having a victory in sight on that tricky finish is not a bad sign@INEOSGrenadiers @Etoile_Besseges
— Michał Kwiatkowski (@kwiato) February 3, 2021
@GettySport pic.twitter.com/AGwjRd1103
Czytaj także:
> Koledzy wspominają Ryszarda Szurkowskiego. "Zawsze chciałem być taki jak on"
> "Niezrównany talent, najlepszy amator wszechczasów". Świat żegna Ryszarda Szurkowskiego