Kolarstwo. Koronawirus nadal dyktuje warunki. Belgijskie klasyki bez udziału publiczności
W Belgii podjęto decyzję odnośnie największych wyścigów kolarskich, w tym klasyku Dookoła Flandrii. Wszystko odbędzie się zgodnie z terminarzem, ale bez udziału publiczności.
Fani nie będą mogli być obecni na starcie, mecie czy podjazdach.
Podobna sytuacja miała miejsca podczas ubiegłorocznej edycji wyścigu. Różnica polega na tym, że w 2020 roku wyścig został przełożony z lutego na październik.
Trzeba tutaj zauważyć, że w poprzednich edycjach wyścig "na żywo" obserwowało nawet kilkaset tysięcy fanów.
Ronde van Vlaanderen nie będzie jedynym wyścigiem, podczas którego zabraknie fanów. Taki sam los spotka inne wielkie klasyki w Belgii, m.in. Omloop Het Nieuwsblad, kóry 27 lutego otworzy sezon w kraju.
Zobacz także:
Mocne słowa Michała Kwiatkowskiego. "Doskonałe odwrócenie uwagi od bezradności"