W poniedziałek kolarze podczas 3. etapu Tour de France pokonali 182,9 kilometra z Lorient do Pontivy. Faworytami z racji na dość płaski profil trasy od samego początku byli sprinterzy.
Praktycznie w momencie ostrego startu do ataku ruszyło pięciu kolarzy, którzy jak się później okazało utworzyli ucieczkę dnia. W gronie harcowników znaleźli się: Maxime Chevalier (B&B Hotels), Jelle Wallays (Cofidis), Michael Schar (AG2R Citroën Team), Ide Schelling (Bora-hansgrohe), Cyril Barthe (B&B Hotels). Wspomniana piątka szybko zyskała niecałe trzy minuty przewagi nad główną grupą, która podróżowała bardzo spokojnie.
Gdy do mety zostawało 100 kilometrów do mety peleton rozpoczął podkręcać tempo i stopniowo niwelować przewagę uciekinierów. 10 kilometrów dalej z jazdy w ucieczce zrezygnował Ide Schelling. Celem Holendra było wygranie górskiej premii i zdobycie kolejnych punktów w klasyfikacji górskiej, w której prowadzi. Po wykonaniu "zadania" zdecydował się na powrót do grupy. Jak się okazało później była to słuszna strategia, reszta kolarzy z ucieczki została dogoniona kilkanaście kilometrów przed metą.
ZOBACZ WIDEO: Niecodzienne wspomnienie Justyny Święty-Ersetic. "Goniło" ją ośmiu mężczyzn
Najważniejsze wydarzenia miały jednak miejsce na ostatnich 20 kilometrach wyścigu. Najpierw w kraksie ucierpieli kolarze z Groupama - FDJ, którzy przy upadku zablokowali kilkunastu kolejnych kolarzy. W efekcie tego peleton podzielił się na dwie mniejsze grupy (z tyłu został między innymi Tadej Pogacar). Kilka kilometrów dalej kraksę zaliczył Primoż Roglić! Słoweniec długo zbierał się po upadku i pewne już było, że poniesie na tym etapie bardzo duże straty. Co najgorsze, to nie był koniec strasznych upadków. 3,6 kilometra przed metą fatalnie przestrzeliło zakręt kilku kolarzy. Kraksa wyglądała fatalnie i przy kilku zawodnikach bardzo szybko pojawiły się służby medyczne.
Gdy wszyscy zaczęli emocjonować się walką o zwycięstwo na asfalcie wylądowali Caleb Ewan i Peter Sagan! Australijczyk z Lotto Jumbo notując upadek "zgarnął" ze sobą charyzmatycznego Słowaka. Zamieszanie wykorzystali kolarze Alpecin-Fenix. Etap wygrał Tim Merlier, drugi finiszował Jasper Philipsen, trzeci linię mety minął Nacer Bouhanni. Liderem wyścigu nadal pozostał Mathieu van der Poel.
Ostatecznie w wyniku wydarzeń na ostatnich kilometrach straty ponieśli między innymi Tadej Pogacar i Primoż Roglić, którzy uznawani są za wielkich faworytów wyścigu.
Wyniki 3. etapu Tour de France 2021:
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Zespół | Czas |
---|---|---|---|---|
1. | Tim Merlier | Holandia | Alpecin-Fenix | 4:01:28 |
2. | Jasper Philipsen | Belgia | Alpecin-Fenix | +0:00 |
3. | Nacer Bouhanni | Francja | Team Arkea Samsic | +0:00 |
Klasyfikacja generalna Tour de France 2021:
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Zespół | Czas |
---|---|---|---|---|
1. | Mathieu van der Poel | Holandia | Alpecin-Fenix | 12:58:53 |
2. | Julian Alaphilippe | Francja | Deceuninck-Quick Step | +0:08 |
3. | Richard Carapaz | Ekwador | INEOS-Grenadiers | + 0:31 |