Kombinacja norweska. Vinzenz Geiger o pół sekundy przed Jarlem Magnusem Riiberem w Ramsau

PAP/EPA / FLORIAN WIESER / Na zdjęciu: Vinzenz Geiger
PAP/EPA / FLORIAN WIESER / Na zdjęciu: Vinzenz Geiger

Vinzenz Geiger wygrał konkurs Pucharu Świata w kombinacji norweskiej w Ramsau. Na drugim stopniu podium stanął Jarl Magnus Riiber.

Po serii skoków narciarskich prowadził Jarl Magnus Riiber. Norweg uzyskał na skoczni w Ramsau (K90, HS98) 94,5 metra i 132,9 punktu. Dziesięć sekund po liderze do biegu przystąpił Yoshito Watabe (94/130,3). Jako trzeci na trasę ruszył Johannes Lamparter (93,5/130/+12 sekund). Z czwartym numerem biegł Vinzenz Geiger (92/126,6/+25). 31. wynik na skoczni miał Szczepan Kupczak.

W czternastej minucie biegu, prowadzącego Riibera doścignęło trzech zawodników: Geiger, Lamparter oraz szósty po skokach Lukas Greiderer. Natomiast na siódmym kilometrze do czołówki dołączył Fabian Riessle.

21 grudnia 2019 roku w Ramsau, Geiger zwyciężył z przewagą 1.6 sekundy nad Riiberem. Tym razem, Niemiec również wygrał, Norweg minął metę jako drugi, a różnica była jeszcze mniejsza - wyniosła 0.5 sekundy. Trzeci minął metę reprezentant gospodarzy - Lukas Greiderer. To dla urodzonego 8 lipca 1993 roku Austriaka drugie podium indywidualnych zawodów Pucharu Świata - 16 marca 2019 roku był drugi w Schonach. Geiger po raz czwarty wygrał indywidualny konkurs PŚ. Poza dwoma triumfami w Ramsau, odniósł też dwa zwycięstwa w Val di Fiemme.

10 kilometrów najszybciej przebiegł Ilkka Herola. Fin z 36. miejsca po skokach awansował na szóstą pozycję. Geiger uzyskał szósty rezultat na trasie, Riiber dziewiętnasty, a Greiderer piąty. Kupczak miał 37. wynik biegu i spadł na 38. miejsce.

MiejsceZawodnikKrajCzas
1. Vinzenz Geiger Niemcy 23:55.6
2. Jarl Magnus Riiber Norwegia +0.5
3. Lukas Greiderer Austria +1.3
4. Johannes Lamparter Austria +7.7
5. Fabian Riessle Niemcy +12.6
6. Ilkka Herola Finlandia +38.1
38. Szczepan Kupczak Polska +2:10.7

ZOBACZ WIDEO: Apoloniusz Tajner mówi o problemie polskiego sportu. "Andrzej Stękała to przetrwał i teraz odbiera nagrodę"

Komentarze (0)