Jako 25. w serii skoków narciarskich zaprezentował się Szczepan Kupczak. Czwarty zawodnik pierwszej części kombinacji rozegranej na MŚ Seefeld 2019 uzyskał 98,5 metra i objął prowadzenie z dorobkiem 118,8 punktu. Po Kupczaku wystąpiło 31 uczestników tej rywalizacji - wyprzedziło go 24 z tego grona. 35. lokatę na skoczni zajął Andrzej Szczechowicz, który nie uczestniczył jeszcze w zawodach Pucharu Świata. 36 kombinatorów startowało z 19. belki startowej. Dla ostatniej dwudziestki ustawiono 18. platformę.
Najdalej poszybował Ryota Yamamoto. Japończyk wylądował na 106. metrze, zdobył 143,1 punktu. Drugi wynik uzyskał rodak lidera - Akito Watabe (104/138,1/+0:20). Trzeci na trasę ruszył Jarl Magnus Riiber (103/137,6/+0:22), czwarty zaś - Johannes Lamparter (102,5/137,4/+0:23).
W czwartej minucie po starcie biegu zawodnika z numerem pierwszym doścignęli: Lamparter, Riiber i Watabe. R. Yamamoto nie wytrzymał tempa tej trójki - po pięciu kilometrach już zamykał czołową dziesiątkę. Na szóstym kilometrze, do Riibera, Lampartera i Watabego dołączyli: 11. po skokach Jens Luraas Oftebro, 13. Ilkka Herola, 9. Fabian Riessle, 8. Eric Frenzel i 6. Lukas Greiderer.
Pierwszy na ostatniej prostej pojawił się Herola, ale z przewagą 0.4 sekundy triumfował lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata - Riiber. Brązowy medal zdobył inny Norweg - Oftebro. Yamamoto został sklasyfikowany na 11. pozycji. Kupczak utrzymał się w trzeciej dziesiątce - finiszował jako 29. Szczechowicz minął metę 38.
10 kilometrów najszybciej przebiegł Herola (22 minuty). Riiber miał piąty czas, Oftebro drugi, Frenzel trzeci, Yamamoto 32., Kupczak 34., a Szczechowicz 41.
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Czas |
---|---|---|---|
1. | Jarl Magnus Riiber | Norwegia | 23:01.2 |
2. | Ilkka Herola | Finlandia | +0.4 |
3. | Jens Luraas Oftebro | Norwegia | +0.8 |
4. | Eric Frenzel | Niemcy | +3.4 |
5. | Akito Watabe | Japonia | +5.1 |
6. | Fabian Riessle | Niemcy | +6.1 |
29. | Szczepan Kupczak | Polska | +2:58.6 |
38. | Andrzej Szczechowicz | Polska | +4:26.0 |
ZOBACZ WIDEO: Prawdziwe legendy skoków narciarskich. Niezwykłe spotkanie po latach