Ślęza Wrocław odkryła pierwszą zagraniczną kartę

Getty Images / G Fiume/Maryland Terrapins / Na zdjęciu: Ieshia Small
Getty Images / G Fiume/Maryland Terrapins / Na zdjęciu: Ieshia Small

Ślęza Wrocław pochwaliła się pierwszym zagranicznym transferem na sezon 2022/2023. To uniwersalna Amerykanka Ieshia Small, która może grać na każdej pozycji obwodowej. Przynajmniej tak widzi to trener Arkadiusz Rusin.

Powoli klaruje się skład Ślęzy Wrocław na kolejny sezon występów w Energa Basket Lidze Kobiet. Najnowszy nabytek, czyli wspomniana Ieshia Small, ma za sobą dobry sezon spędzony w ukraińskiej drużynie Basket Kijów.

W minionych rozgrywkach 27-letnia zawodniczka (170 cm wzrostu) rozegrała tam 24 spotkania, w których notowała średnio 16,2 punktu, 5.2 zbiórki i 3.6 asysty.

Jej nominalną pozycją jest rzucająca lub niska skrzydłowa, ale... - Na pewno w trakcie sezonu będzie miała minuty na jedynce i myślę, że da radę - przyznał Arkadiusz Rusin, szkoleniowiec Ślęzy.

ZOBACZ WIDEO Pudzianowski zmierzy się z kolejną legendą KSW?! "Nie boi się"

Small przekonuje, że dla niej nie ma problemu, gdzie zagra. - Będę grać na każdej pozycji, którą przewidzi dla mnie trener i dam z siebie wszystko, żeby nasza drużyna osiągnęła sukcesy - przyznała.

- Role w naszej drużynie będą klarować się, gdy będziemy już wiedzieć, jaką siłą dysponujemy pod koszem. Zobaczymy, jak rozłoży się ta odpowiedzialność za zdobywanie punktów - dodał z kolei Rusin.

Small jest pierwszą koszykarką zagraniczną, jaka pojawiła się w składzie Ślęzy. Wcześniej klub pochwalił się ruchami krajowymi. W składzie pozostaną ważne postaci, jak Julia Drop, Anna Jakubiuk czy Wiktoria Kuczyńska.

Nową twarzą będzie 20-letnia podkoszowa Natalia Kurach, która ostatni sezon spędziła w drużynie Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin i sięgnęła z nią po tytuł wicemistrza Polski.

Zobacz także:
Jest nowy mistrz! Cała Polska w cieniu Śląska!
Przeszli niesamowitą drogę. Szef Legii dumny: Warto wierzyć w marzenia!

Komentarze (0)