W końcu coś drgnęło w temacie składu PGE Spójni Stargard jeżeli chodzi o budowę drużyny na sezon 2022/2023 w Energa Basket Lidze. Do tej pory jedyne informacje, jakie trafiły do opinii publicznej to te, związane ze sztabem szkoleniowym.
Nowym trenerem PGE Spójni został Sebastian Machowski, a pomagać na ławce trenerskiej będą mu Maciej Raczyński i Konrad Koziorowicz.
Teraz poinformowano, że po dwóch latach przerwy do klubu wraca Adam Brenk. Ten w 2020 roku odszedł do pierwszej ligi i drużyny Weegree AZS Politechnika Opolska.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wchodziła pod kosz i nagle... Coś niesamowitego!
Ostatnie rozgrywki spędził z kolei w MKS-ie Dąbrowa Górnicza, gdzie trener Jacek Winnicki dał mu dużo grania (21 minut w meczu), a ten notował średnio 6,5 punktu, 2,4 asysty i 2,2 zbiórki.
Brenk to uniwersalny zawodnik. Może grać swobodnie na pozycjach rozgrywającego czy rzucającego, a w niskim ustawieniu czasami może dostać momenty i na "trójce". 27-latek był też w kręgu zainteresowań GTK Gliwice.
Co natomiast dalej w PGE Spójni? Blisko pozostania w klubie jest Tomasz Śnieg. Jeżeli natomiast chodzi o kolejne wzmocnienia z krajowego podwórka, to na liście są m.in. tacy gracze, jak Karol Gruszecki czy Krzysztof Sulima.
| Uniwersalny obrońca Adam #Brenk ponownie koszykarzem PGE Spójni Stargard!
— PGE Spójnia Stargard (@SpojniaStargard) June 18, 2022
Znany ze swojej waleczności koszykarz wraca do miejsca, w którym czuje się doskonale, żeby uczynić kolejny krok w swojej karierze.
Serdecznie witamy!#GoSpójnia #SpójniaFamily #plkpl pic.twitter.com/GNdZZrpyzp
Zobacz także:
Jest oficjalna decyzja. Rosjanie wykluczeni
Wróciła bo... zakontraktowano jej koleżankę z uczelni