Wiemy, z jakim numerem w NBA zagra Jeremy Sochan. Jest porównywany do wielkiej gwiazdy

Twitter / Jeremy Sochan został zaprezentowany na hali San Antono Spurs
Twitter / Jeremy Sochan został zaprezentowany na hali San Antono Spurs

Znamy coraz więcej szczegółów dotyczących Jeremy'ego Sochana w San Antonio Spurs. Tym razem ogłoszono, z jakim numerem Polak będzie miał okazję grać w przyszłym sezonie. Ten w przeszłości trafiał do wielkich gwiazd.

Po 17 latach Polak znów został wybrany w drafcie NBA. Ostatnim takim koszykarzem był Marcin Gortat, który z odległym 57. numerem trafił do najlepszej ligi świata. Teraz przyszło nam żyć w erze Jeremy'ego Sochana, który został wybrany jednym z największych talentów i z 9. numerem trafił do San Antonio Spurs (więcej o historii polskiego koszykarza można przeczytać TUTAJ).

Tak wysoki numer oraz trafienie do jednej z najlepszych drużyn w XXI wieku spowodowało, że od dwóch dni w Polsce jesteśmy świadkami wielkiego wzrostu zainteresowania rozgrywkami NBA. Wiele wskazuje na to, że Jeremy Sochan tę miłość w Polakach będzie tylko podsycał.

Poznaliśmy kolejne szczegóły obecności Polaka w San Antonio Spurs. Tym razem dzięki mediom społecznościowym mogliśmy poznać numer, z jakim Sochan będzie miał okazję występować w sezonie 2022/2023.

Do Polaka trafił numer "10". W historii organizacji 20 zawodników miało okazję grać z tym numerem. Ostatnio grał z nim solidny DeMar DeRozan. Jednakże wszyscy porównują Jeremy'ego Sochana do innego zawodnika, który w San Antonio Spurs występował z "10", a mowa o Dennisie Rodmanie. Obu zawodników nie będzie łączył tylko numer, ale i uwielbienie do ekstrawaganckich fryzur. Miejmy nadzieję, że Polak z czasem będzie porównywany do Rodmana również pod względem sportowym.

Zobacz także: Sochan porównywany do wielkiej gwiazdy
Zobacz także: Potężna wpadka angielskich mediów

ZOBACZ WIDEO: Pudzianowski pokazał swoje czerwone Porsche. Uśmiejesz się do łez

Komentarze (1)
avatar
TGIF
26.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Najpierw to ktoś ze Spurs musi zadzwonić do Gortata i zapytać, co ten myśli o całej sprawie