Ponitka rozpoczął kolejny sezon w Eurolidze. Panathinaikos nie dał rady Realowi

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Mateusz Ponitka
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Mateusz Ponitka

Panathinaikos Ateny z Mateuszem Ponitką zainaugurował nowy sezon w Eurolidze. Polak pokazał swoją wszechstronność, ale jego zespół nie zdołał ograć na własnym parkiecie Realu Madryt.

Przechodzący Panathinaikos nie dał rady Realowi - po niesamowicie wyrównanym meczu, w którym prowadzenie przechodziło z rąk do rąk - goście wygrali w Atenach 71:68.

Trzy minuty przed końcem gospodarze prowadzili 65:64, ale dwie skuteczne akcje wykończył Dzanan Musa, a "na dobicie" zza łuku przymierzył Sergio Llull.

Panathinaikos ma czego żałować, bo przy stanie 65:68 gospodarze mieli dwa rzuty zza łuku - nie wykorzystali ich kolejno Paris Lee i Marius Grigonis.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "będę tęsknić". Kto tak powiedział do Federera?

Jak wypadł Mateusz Ponitka? Kapitan reprezentacji Polski rozpoczął mecz na ławce, ale był pierwszym graczem, który się z niej podniósł - ostatecznie na parkiecie spędził niemal 25 minut.

W tym czasie skompletował pięć punktów (1/3 z gry i 2/4 z linii rzutów wolnych), sześć zbiórek i cztery asysty.

Kolejny mecz w Eurolidze Panathinaikos rozegra w czwartek 13 października. Wtedy ekipa prowadzona przez trenera Dejana Radonjicia zagra na wyjeździe z Crveną Zvezdą Belgrad.

W Eurolidze udział bierze 18 drużyn. Osiem najlepszych zagra w fazie play-off. Tytułu broni turecki Anadolu Efes Stambuł.

Panathinaikos Ateny - Real Madryt 68:71 (22:23, 15:15, 14:16, 17:17)
(Derrick Williams 15, Paris Lee 12, Arturas Gudaitis 10 - Walter Tavares 14, Dzanan Musa 13)

Zobacz także:
Takiego wejścia w sezon nie mieli. Lake zamknął usta krytykom
Awantura na treningu mistrzów NBA! Doszło do rękoczynów

Komentarze (0)