Takiego wejścia w sezon nie mieli. Lake zamknął usta krytykom

Gwiazda Legii ma lukratywny kontrakt i... rozczarowuje

Grupa Sierleccy Czarni Słupsk z drugą wygraną w sezonie. Podopieczni Mantasa Cesnauskisa podnieśli się po lekcji od ostrowskiej Stali i wygrali w Zielonej Górze 93:85.

De'Quon Lake pokazał, że warto było trochę poczekać, aż się otworzy. 23 punkty (9/11 z gry), sześć zbiórek i trzy bloki - to jego linijka w starciu z Zastalem.

Zielonogórzanie na pierwszą wygraną w sezonie muszą poczekać. W czwartek byli blisko, walczyli, ale gdy dochodzili na finiszu Czarnych, nie byli w stanie wykonać decydującego ruchu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "będę tęsknić". Kto tak powiedział do Federera?

Słupszczanie wręcz odwrotnie. W kluczowych momentach dwie ważne akcje wykończył Zackery Bryant, a decydujący cios z narożnika zadał Diante Watkins po akcji, która wydawała się już być stracona.

Watkins finalnie zaliczył 17 punktów, siedem zbiórek i sześć asyst. Wykorzystał 6 z 10 rzutów z gry. Wszystko wyglądałoby nieźle, gdyby nie... sześć strat.

Zastal zagrał bez Glenna Cosey'a, który wyleciał do USA na pogrzeb ojczyma i... nie wiadomo czy w ogóle wróci. Więcej o tym pisaliśmy -->> Lider wyjechał, czy wróci? Zastal ma problemy!

I być może na finiszu zabrakło gospodarzom jego doświadczenia i spokoju. Co prawda w sezon wszedł mizernie, ale tutaj być może mógł zrobić różnicę, jaką zrobił Watkins.

23 punkty dla pokonanych zaliczył Dusan Kutlesic, trzy niej dołożył Przemysław Żołnierewicz. Kareem Brewton w debiucie uzbierał dziewięć "oczek" oraz po dwie zbiórki, asysty i przechwyty.

Gracze Zastalu popełnili tylko pięć strat, ale jednak złych decyzji - w ataku i obronie - było dużo. Zwłaszcza w ostatnich sekundach. Efekt taki, że sezon ekipa Olivera Vidina rozpoczęła od trzech kolejnych porażek i jest to najgorsze wejście w rozgrywki odkąd Zastal pojawił się w Energa Basket Lidze.

Enea Zastal BC Zielona Góra - Grupa Sierleccy Czarni Słupsk 85:93 (24:20, 24:26, 17:24, 20:23)

Zastal: Dusan Kutlesic 23, Przemysław Żołnierewicz 20, Sebastian Kowalczyk 11, Alen Hadzibegovic 9, Kareem Brewton 9, Jan Wójcik 8, Aleksandar Zecević 3, Szymon Wójcik 2, Radosław Trubacz 0.

Czarni: De'Quon Lake 23, Diante Watkins 17, Michał Chyliński 14, Zackery Bryant 14, Shavon Coleman 7, David DiLeo 6, Jakub Musiał 6, Mikołaj Witliński 4, Paweł Leończyk 2, Bartosz Jankowski 0.

Zobacz także:
Polak zaczyna grę na Tajwanie. Wsadem rozbił tablicę!
"Proszę, nie patrz na tę Islandię". Kumpel Palmera zrobi furorę w polskiej lidze?