Znana koszykarka Brittney Griner została skazana przez rosyjski sąd na 9 lat więzienia za przemyt i posiadanie narkotyków. Amerykanka w lutym leciała na mecz swojej drużyny UMMC Jekaterynburg (występowała tam podczas przerwy w WNBA). W bagażu koszykarki znaleziono mniej niż 1 gram olejku haszyszowego, który był zawartością e-papierosa.
Amerykanie robią wszystko, by uwolnić swoją obywatelkę, ale negocjacje w tej sprawie z Kremlem są bardzo trudne. Co prawda Rosjanie zapewniają, że są gotowi do rozmów, ale konkretów brak.
Sekretarz stanu USA Anthony Blinken stracił cierpliwość i wezwał Moskwę do przyjęcia oferty Waszyngtonu. Rosyjski sąd na 25 października wyznaczył rozpatrzenie apelacji w sprawie wyroku Greiner.
- Cała moja uwaga jest poświęcona tej sprawie. Rozmawiamy o tym z rosyjskimi władzami. Kilka miesięcy temu złożyliśmy znaczącą propozycję i wzywamy Moskwę do jej zaakceptowania, abyśmy mogli rozwiązać ten problem. Najważniejsze jest zapewnienie uwolnienia Greiner - powiedział Blinken, którego cytuje sports.ru.
Wcześniej Waszyngton zaproponował Moskwie wymianę rosyjskiego biznesmena i handlarza bronią Viktora Bouta na Griner oraz Paula Whelana, który jest skazany za szpiegostwo.
Czytaj także:
Beniaminek walczył, King docisnął w czwartej kwarcie. Świetny Meier
Ponitka rozpoczął kolejny sezon w Eurolidze. Panathinaikos nie dał rady Realowi
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poznajesz ją? Nie nudzi się na sportowej emeryturze