Hit dla mistrza! Profesorski występ lidera Śląska Wrocław

PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: mecz Trefl Sopot - Śląsk Wrocław
PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: mecz Trefl Sopot - Śląsk Wrocław

Hit Energa Basket Ligi dla Śląska Wrocław. Podopieczni Andreja Urlepa pewnie wygrali w Sopocie z Treflem 88:74. Królem parkietu był Jeremiah Martin, który grając bez zmiennika dał prawdziwy koncert.

Śląsk Wrocław nadal niepokonany w Energa Basket Lidze. Obrońcy tytułu wygrali swój jedenasty mecz w sezonie.

Andrej Urlep nie mógł skorzystać z chorego Łukasza Kolendy, dodatkowo w piątej minucie kontuzji doznał Conor Morgan, a w czwartej kwarcie Jakub Nizioł.

Pomimo tych problemów Śląsk narzucił swoje warunki, a w pierwszej kwarcie zrobił prawdziwy huragan zdobywając 37 punktów i mając aż 22 "oczka" przewagi.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rzucał przez całe boisko. Pięć razy. Coś niesamowitego!

Trefl tylko na chwilę zbliżył się do rywali, gdy po akcji 3+ Rolandsa Freimanisa zrobiło się 45:48 od strony sopocian. Mistrz pokazał jednak, że nie przez przypadek jest liderem rozgrywek.

Przede wszystkim kapitalnie grał Jeremiah Martin. 30 punktów (10/15 z gry), 10 asyst, sześć zbiórek i trzy przechwyty. Z nim na parkiecie Śląsk był +24, a wskaźnik efektywności jego gry wyniósł szalone 42!

W pomeczowym wywiadzie dla Polsat Sport Michał Kolenda przyznał, że Trefl rozpoczął za miękko. I trudno się z tym nie zgodzić, bo pierwsza kwarta to były zabójcze minuty.

Śląska grał szybko, mądrze i skutecznie. Przewaga okazała się na tyle duża, że Trefl w tym meczu prowadził tylko raz (2:0) i na tym się skończyło...

Trefl Sopot - WKS Śląsk Wrocław 74:88 (15:37, 23:11, 21:21, 15:19)

Trefl: Glynn Watson 13, Rolands Freimanis 13, Garrett Nevels 13, Ivica Radić 11, Jean Salumu 10, Cameron Wells 7, Michał Kolenda 4, Andrzej Pluta 3, Jakub Urbaniak 0, Błażej Kulikowski 0.

Śląsk: Jeremiah Martin 30, Aleksander Dziewa 17, Jakub Nizioł 10, Ivan Ramljak 10, Conor Morgan 8, Kodi Justice 8, Szymon Tomczak 3, Daniel Gołębiowski 2, Artsiom Parakhouski 0.

#DrużynaMZP+-Pkt
1 WKS Śląsk Wrocław 30 22 8 2540 2344 52
2 King Szczecin 30 22 8 2600 2465 52
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 30 20 10 2584 2426 50
4 Legia Warszawa 30 20 10 2536 2423 50
5 PGE Spójnia Stargard 30 18 12 2510 2462 48
6 Icon Sea Czarni Słupsk 30 17 13 2325 2221 47
7 Anwil Włocławek 30 17 13 2532 2395 47
8 Trefl Sopot 30 17 13 2468 2422 47
9 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 16 14 2561 2522 46
10 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 11 19 2464 2581 41
11 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 30 11 19 2292 2398 41
12 MKS Dąbrowa Górnicza 30 11 19 2544 2664 41
13 Polski Cukier Start Lublin 30 11 19 2414 2549 41
14 Tauron GTK Gliwice 30 10 20 2377 2516 40
15 Arriva Polski Cukier Toruń 30 9 21 2457 2618 39
16 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 30 8 22 2538 2736 38

Zobacz także:
Trzęsienie ziemi w stolicy! Kompromitacja Legii Warszawa!
To się - teoretycznie - nie mogło udać. Ależ powrót w meczu PLK!

Komentarze (2)
avatar
ABC- prawdziwy
12.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To musiało zaboleć pana Tabaka...tak on nie wyobraża sobie gry....zawiedli Rolo i Radić... pracował już z nimi a oni z nim wiedzą czego trener wymaga i zrobili mu prezencik kompletnie nie robią Czytaj całość
avatar
Asphodell
12.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Coś papieżowi nie poszło. Chyba jednak nie wszystkim pasuje twarda dyscyplina i darcie japy. Miny Freimanisa gdy dostawał połajanki jak uczniak mówiły wszystko.