Doncić doznał kontuzji, Celtics wpadli w dołek
Boston Celtics wpadli w dołek. Liderzy Konferencji Wschodniej doznali właśnie trzeciej porażki z rzędu, przegrywając z New York Knicks po dogrywce 117:120. Co ponadto w NBA? Luka Doncić nabawił się urazu.
Mavericks mieli jednak na kim polegać. Spencer Dinwiddie wspiął się na wyżyny, zdobywając 36 punktów, co jest jego rekordem w tym sezonie. Skrzydłowy Dorian Finney-Smith dodał solidne double-double (18 punktów, 12 zbiórek), a drużyna z Teksasu pokonała Phoenix Suns 99:95, odnosząc 26. zwycięstwo w tym sezonie.
- To był wspólny wysiłek całej drużyny. Wiedzieliśmy, że Luka nam dziś nie pomoże i każdy dał od siebie coś ekstra - tłumaczył w rozmowie z mediami Finney-Smith.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ronaldo pękał ze śmiechu. Wszystko przez tego chłopczykaSuns wciąż muszą radzić sobie bez swojego kontuzjowanego lidera, Devina Bookera. Chris Paul i Cameron Johnson rzucili w czwartek po 22 punkty, a DeAndre Ayton miał aż 19 "oczek" i 20 zbiórek, ale to nie wystarczyło. Drużyna z Arizony legitymuje się aktualnie bilansem 25-25.
Jak na razie nie wiadomo jeszcze, na ile poważny jest uraz Luki Doncicia. Słoweniec zdobywa w tym sezonie średnio 33,8 punktu, 9,1 zbiórki i 8,6 asysty, jest jednym z najlepszych zawodników ligi.
New York Knicks wzięli rewanż na Boston Celtics za porażkę z 6 listopada. Bostończycy prowadzili w dogrywce 115:100, ale Knicks zakończyli ją zrywem 10-2, wygrywając finalnie 120:117. Kapitalny Julius Randle rzucił 37 punktów.
Kluczowe dwa rzuty wolne na 7,1 sekundy przed końcem dodatkowej odsłony przy wynik 117:118 spudłował obrońca Celtics, Jaylen Brown.
- Muszę być lepszy - zaznaczał w rozmowie z mediami Brown. - Miałem dziś słaby dzień, ale jestem lepszym koszykarzem, niż pokazałem to dziś. Te dwa rzuty wolne zrujnowały dziś dla mnie wszystko - dodawał autor 22 punktów i dziewięciu zbiórek (8/22 z pola, 1/8 za trzy).
Jayson Tatum miał 35 "oczek" i 14 zbiórek. Celtics doznali trzeciej z rzędu, a 15. porażki w tym sezonie, ale wciąż są liderami Konferencji Wschodniej. Wpadli jednak w dołek.
Detroit Pistons pozytywnie zaskoczyli, niespodziewanie pokonując w czwartek Brooklyn Nets 130:122. Gospodarzom z Nowego Jorku na nic zdało się 40 punktów, które rzucił Kyrie Irving. W drużynie Pistons aż ośmiu zawodników przekroczyło barierę dziesięciu zdobytych punktów.
Wyniki:
Boston Celtics - New York Knicks 117:120 po dogrywce (34:26, 26:32, 25:33, 25:19, 7:10)
(Tatum 35, Brown 22, White 15 - Randle 37, Brunson 29, Barrett 19)
Brooklyn Nets - Detroit Pistons 122:130 (27:30, 32:28, 31:43, 32:29)
(Irving 40, Claxton 27, Sumner 24 - Bey 25, Burks 20, Duren 17)
Charlotte Hornets - Chicago Bulls 111:96 (32:36, 15:19, 30:24, 34:17)
(Rozier 28, Plumlee 21, Hayward 17 - DeRozan 28, LaVine 18, Williams 15)
Houston Rockets - Cleveland Cavaliers 95:113 (25:37, 23:37, 26:23, 21:16)
(Eason 18, Sengun 14, Martin Jr. 14, Smith Jr. 14 - Garland 26, Mobley 21, Wade 15)
Phoenix Suns - Dallas Mavericks 95:99 (32:32, 16:22, 21:22, 26:23)
(Paul 22, Johnson 22, Ayton 19, Bridges 16 - Dinwiddie 36, Finney-Smith 18, Powell 15)
Los Angeles Clippers - San Antonio Spurs 138:100 (41:25, 37:32, 26:24, 34:19)
(George 35, Leonard 27, Powell 15 - Johnson 19, Roby 14, Bates-Diop 13)
Czytaj także: Aaron Cel: Łatwiej walczyć o złoto niż o utrzymanie [WYWIAD]
Co działo się w Paryżu. Tak wyglądał dzień z NBA
Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.