Ta wiadomość w środowy wieczór w Stanach Zjednoczonych, a w czwartkowy poranek w Polsce, wstrząsnęła koszykarskim światem. Jeden z aktualnie najlepszych zawodników NBA zmienia barwy klubowe.
Jak przekazali Shams Charania z The Athletic i Adrian Wojnarowski z ESPN, Brooklyn Nets i Phoenix Suns doszli do porozumienia ws. wymiany.
Graczem drużyny z Arizony został Kevin Durant. To trzynastokrotny uczestnik Meczów Gwiazd i dwukrotny mistrz NBA. Dodatkowo zasili ją też TJ Warren.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: miss mundialu nie daje o sobie zapomnieć. Co za zdjęcia!
Sam Durant chciał przenieść się do Suns, a nowy większościowy właściciel klubu, Mat Ishbia, naciskał, aby wszystko udało się dopiąć jeszcze w przeddzień zamknięcia okienka transferowego w NBA. I tak też się stało.
Nets otrzymali w zamian solidny pakiet, ich nowymi zawodnikami zostali Mikal Bridges, Cam Johnson i Jae Crowder, a ponadto do ekipy z Brooklynu trafiły też cztery pierwszorundowe wybory w draftach (2023, 2025, 2027, 2029).
Kevin Durant aktualnie pauzuje przez problemy z kolanem. 34-latek w tym sezonie wystąpił dotychczas w 39 meczach Nets, zdobywając średnio 29,7 punktu, 6,7 zbiórki oraz 5,3 asysty, trafiając 56-proc. rzutów z gry.
Nets niedawno dokonali także wymiany z Dallas Mavericks, drużynę z Brooklynu opuścił wtedy Kyrie Irving. 30-latek sam chciał zmienić otoczenie i poinformował o tym zarząd klubu.
Okienko transferowe w lidze NBA zamyka się 9 lutego o godz. 21:00 czasu polskiego.
Czytaj także: Szokujące wieści z PLK! Szykują się ogromne zmiany
Ten rzut LeBrona i to zdjęcie przejdą do historii. (Nie)wszyscy wyciągnęli telefony