Zdobyć Podkarpacie - zapowiedź meczu Stal Stalowa Wola - Asseco Prokom Gdynia

Koszykarzy Stali Stalowa Wola czeka kolejne bardzo trudne zadanie. Po sobotniej porażce z wicemistrzem Polski teraz podopieczni Bogdana Pamuły zagrają z najlepszą drużyną poprzedniego sezonu. Wydaje się, że zadanie jakie tym razem czeka Stalowców może być jeszcze trudniejsze niż potyczka z PGE Turów Zgorzelec.

Mistrz nie z Sopotu a Gdyni

Zespół koszykarski Asseco Prokom w poprzednim sezonie występował w Sopocie. Od obecnych rozgrywek drużyna została przeniesiona do Gdyni, a w Sopocie utworzono nowy zespół. Kadra Asseco prezentuje się na pewno dużo lepiej niż poprzedniego przeciwnika Stali PGE Turowa Zgorzelec. Wydaje się także, że drużyna z Trójmiasta posiada najmocniejszy skład, który praktycznie się nie zmienił w porównaniu z poprzednim sezonem. Do Gdyni po roku przerwy wrócił Pape Sow. Drugim wzmocnieniem ekipy prowadzonej przez Tomasa Pacesasa jest reprezentant Niemiec Jan Jagla. Na pewno niezmieniona kadra będzie atutem zespołu z Gdyni w tym sezonie. W potyczce ze Stalówką atutem Asseco będzie nie tylko piekielnie mocna kadra, ale i wzrost. Zielono-czarni w swoich szeregach mają zawodników ledwo przekraczających 200cm wzrostu. Z kolei w Asseco Adam Łapeta ma 217cm, Pape Sow 208cm, Adam Hrycaniuk 208cm, a Jagla 213cm. Atut wzrostu wykorzystali gracz Turowa. Gdynianie zapewne również będą brylować na tablicach. Warto także wspomnieć o młodych Polakach, którzy z powodzeniem radzą sobie na parkietach PLK.

Po kolejną naukę

Koszykarze Stali Stalowa Wola są beniaminkiem PLK. Na inaugurację dostali lekcję koszykówki od PGE Turowa Zgorzelec. Dla zawodników Stali gra na początku z takimi potęgami jak Turów czy Asseco będzie niezłym przetarciem przed pojedynkami z teoretycznie słabszymi rywalami. - Na pewno czeka nas jeszcze trudniejsze zadanie niż w potyczce z Turowem Zgorzelec. Musimy pokazać jednak przede wszystkim charakter, odwagę czy wolę walki. Od takich ekip jak Turów czy Asseco możemy się wiele nauczyć. To dobra szkoła. Po takich meczach możemy mieć i będziemy mieli wiele tematów do przeanalizowania. Te spotkania pokażą nam pewne możliwości, które będziemy rozwiązywać na treningach - powiedział opiekun Stalówki Bogdan Pamuła. Sztab szkoleniowy nadal sprawdzać będzie Demetriusa Nelsona. Niebawem dojechać mają kolejni zawodnicy, którzy mają szansę na angaż w klubie z Podkarpacia. We wtorek Stal zagra jeszcze w takim samym składzie jak z Turowem. Stalowcy na pewno tego meczu nie potraktują ulgowo, ale będą chcieli walczyć i pokazać się z jak najlepszej strony, mimo iż w starciu z mistrzem Polski nie mają zbyt wiele szans.

Stal Stalowa Wola - Asseco Prokom Gdynia / wt 13.10.2009 godz. 18.00

Komentarze (0)