Spędziła w rosyjskim więzieniu 10 miesięcy. Teraz apeluje do Bidena

PAP/EPA / Na zdjęciu: Joe Biden
PAP/EPA / Na zdjęciu: Joe Biden

Brittney Griner przyłączyła się do walki o sprowadzenie do domu amerykańskiego dziennikarza Evana Gershkovicha, którego aresztowała rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa.

W tym artykule dowiesz się o:

Rosyjski korespondent "Wall Street Journal" Evan Gershkovich został zatrzymany w Jekaterynburgu przez Federalną Służbę Bezpieczeństwa (FSB).

Rosjanie zarzucają amerykańskiemu dziennikarzowi szpiegostwo na rzecz USA. Grozi za to kara do 20 lat więzienia.

Brittney Griner, która w ubiegłym roku spędziła blisko 10 miesięcy w więzieniu w Rosji (więcej TUTAJ), opublikowała w mediach społecznościowych oświadczenie, w którym zaapelowała do administracji prezydenta Bidena o pomoc w uwolnieniu 32-letniego Gershkovicha.

"Nasze serca są przepełnione wielką troską o Evana i jego rodzinę od czasu zatrzymania go w Rosji. Musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby sprowadzić go, i wszystkich (niesłusznie więzionych przez Rosję - przyp. red.) Amerykanów, do domu" - podkreśliła w swoim wpisie 32-letnia Griner.

Gwiazda koszykówki dodała, że jest wdzięczna za dotychczasowe zaangażowanie się prezydenta Bidena w walkę o ratowanie rodaków i prosi o jeszcze więcej.

"Każdy zabrany przez Rosję Amerykanin jest naszym celem walki, a każdy Amerykanin, który powrócił do kraju, jest zwycięstwem nas wszystkich" - podkreśliła mistrzyni olimpijska, świata oraz WNBA.

Zobacz:
Putin zabrał głos ws. uwolnionej koszykarki. Zdradził, czego Rosja nie odmówi w przyszłości