Niewiarygodny mecz w polskiej lidze! Przejdzie do historii

Materiały prasowe / Dorota Murska / Kyle Vinales i Szymon Ryżek
Materiały prasowe / Dorota Murska / Kyle Vinales i Szymon Ryżek

Co tam się działo! Dopiero... czwarta dogrywka (!) rozstrzygnęła mecz Energa Basket Ligi w Gliwicach, gdzie Legia Warszawa finalnie pokonała Tauron GTK 136:135. Kyle Vinales zdobył szalone 49 punktów!

Nie 40, a 60 minut szalonej koszykówki zobaczyli w Wielką Sobotę fani w Gliwicach. Wielkie rzuty, niesamowite powroty i... decydujące rzuty wolne. To historyczny mecz w Arenie Gliwice.

Bohaterem okazał się Kyle Vinales. Zdobył 49 punktów grając na doskonałej skuteczności - wykorzystał 15 z 19 rzutów z gry. Dodał do tego osiem asyst i spędził na parkiecie niemal 54 minuty!

To nie koniec, bo właśnie rozgrywający Legii na dwie sekundy przed końcem... czwartej dogrywki wykorzystał dwa rzuty wolne, które dały gościom prowadzenie 136:132.

Na tym jednak się ten niewiarygodny mecz nie skończył, bo po chwili Szymon Ryżek trafił niemal przez całe boisko... I GTK ma czego żałować, że chwilę wcześniej na linii rzutów wolnych tylko jedną próbę wykorzystał Malachi Richardson, bo niewiarygodne trafienie Ryżka mogło dać dogrywkę numer pięć...

Wracając do Vinalesa, to od samego początku był pewny swego, trafiał wszystko - w pierwszej kwarcie wykorzystał wszystkie cztery rzuty zza łuku. Już wtedy było wiadomo, że może osiągnąć w Gliwicach świetny wynik.

Rywale jednak trzymali dystans. Skuteczny był Richardson, a gorszy od swojego vis-a-vis nie chciał być 39-letni Earl Rowland, który był w grze przez 54 minuty i... w trzeciej dogrywce uratował GTK.

Legia odskoczyła wtedy na 116:107, ale rozgrywający gospodarzy trafił dwie szybkie trójki, w tym jedną z faulem. Dziewięć "oczek" straty szybko poszło wtedy w niepamięć. Rowland finalnie uzbierał 30 punktów i 16 asyst udowadniając kolejny raz, że wiek to tylko liczba...

Legia trafiła 17 razy zza łuku z czego osiem skutecznych prób było autorstwa Vinalesa. GTK przegrało pomimo faktu, że miało więcej zbiórek (m.in. aż 21 w ataku), asyst i mniej strat. Niestety dla siebie wygranej numer 9 w tym sezonie odnieść się nie udało. A może ona być kluczowa, bo gwarantująca utrzymanie...

Tauron GTK Gliwice - Legia Warszawa 135:136 (26:27, 25:28, 20:19, 19:16, d. 10:10, 5:5, 13:13, 17:18)

GTK: Earl Rowland 30 (16 as), Malachi Richardson 29, Jure Skifić 20 (10 zb), Kamari Murphy 16 (16 zb), Mateusz Szlachetka 14, Filip Put 12, Szymon Ryżek 7, Terrance Ferguson 7, Patryk Wilk 0, Norbert Maciejak 0.

Legia: Kyle Vinales 49, William Garrett 27, Travis Leslie 19, Geoffrey Groselle 11, Aric Holman 8, Grzegorz Kulka 8, Janis Berzins 7, Dariusz Wyka 5 (10 zb), Łukasz Koszarek 2, Grzegorz Kamiński 0.

#DrużynaMZP+-Pkt
1 WKS Śląsk Wrocław 30 22 8 2540 2344 52
2 King Szczecin 30 22 8 2600 2465 52
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 30 20 10 2584 2426 50
4 Legia Warszawa 30 20 10 2536 2423 50
5 PGE Spójnia Stargard 30 18 12 2510 2462 48
6 Icon Sea Czarni Słupsk 30 17 13 2325 2221 47
7 Anwil Włocławek 30 17 13 2532 2395 47
8 Trefl Sopot 30 17 13 2468 2422 47
9 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 16 14 2561 2522 46
10 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 11 19 2464 2581 41
11 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 30 11 19 2292 2398 41
12 MKS Dąbrowa Górnicza 30 11 19 2544 2664 41
13 Polski Cukier Start Lublin 30 11 19 2414 2549 41
14 Tauron GTK Gliwice 30 10 20 2377 2516 40
15 Arriva Polski Cukier Toruń 30 9 21 2457 2618 39
16 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 30 8 22 2538 2736 38

Zobacz także:
Kilka polskich klubów odetchnęło z ulgą. Wszystko przez ten wynik
Odrzucił ofertę Stali. A propozycja była intratna

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bus utknął w błocie, a wtedy piłkarze... Zobacz to sam!

Komentarze (0)