Wielki powrót BM Stali! Polski klub wygrał ligę ENBL!

PAP/EPA / Tomasz Wojtasik / Na zdjęciu: Michał Michalak (w środku) i Rashard Kelly (z lewej)
PAP/EPA / Tomasz Wojtasik / Na zdjęciu: Michał Michalak (w środku) i Rashard Kelly (z lewej)

Co to był za finał! BM Stal Ostrów Wielkopolski przegrywała już różnicą 10 punktów w czwartej kwarcie, aby ostatecznie pokonać BC Wolves 70:66 i sięgnąć po tytuł ligi ENBL.

Arena Ostrów, w której rozgrywany był turniej Final Four międzynarodowej ligi ENBL, odfrunęła ze szczęścia. Kibice BM Stali ponieśli swoją drużynę dopingiem, a koszykarze wznieśli się na niebotyczny poziom i odrabiając 10 punktów straty w czwartej kwarcie, sięgnęli po upragnione europejskie trofeum.

BC Wolves, trzecia siła ligi litewskiej, prowadzili 62:52 na niespełna siedem minut przed końcem meczu. Stal zamknęła jednak spotkanie zrywem 18-4 i triumfowała w niesamowitych okolicznościach 70:66.

Kluczowy rzut za trzy trafił ten, któremu nie szło przez cały wieczór - Łotysz Aigars Skele pokazał wielki charakter i celnym rzutem na 40 sekund przed końcem doprowadził do wyniku 68:66.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: słynna narciarka wzięła piłkę do kosza. A potem taka mina!

Jeffery Taylor w odpowiedzi przestrzelił z dystansu, nie trafiając nawet w obręcz, a wynik spotkania ustalił Jakub Garbacz, wykorzystując dwie próby z linii rzutów wolnych. To właśnie Taylor zawiódł najbardziej na finiszu. Czterokrotny mistrz Hiszpanii z Realem Madryt i zwycięzcą Euroligi z 2018 roku na cztery oddawane rzuty wolne w ostatniej minucie, trafił tylko raz.

MVP Final Four wybrany został Damian Kulig, który w meczu o złoto rzucił 20 punktów i miał pięć zbiórek. Jakub Garbacz wywalczył 22 oczka, a Skele zapisał przy swoim nazwisku dziewięć punktów i osiem asyst. Bardzo dużo energii po obu stronach parkietu wniósł w środę ponadto nieoceniony Nemanja Djurisić.

BM Stal w nagrodę za zwycięstwo otrzymała 10 tysięcy euro. To druga edycja ligi ENBL i drugi triumf polskiego klubu - przed rokiem te rozgrywki wygrał Anwil Włocławek.

Polski Cukier Start Lublin w środę w pierwszym meczu dnia, którego stawką był brązowy medal ligi ENBL, nie dał żadnych szans zdziesiątkowanemu Kingowi Szczecin.

Drużyna Artura Gronka wygrała trzecią kwartę aż 23:4, a cały mecz 86:62. Benas Griciunas rzucił 13 punktów i zebrał 12 piłek. Dayshon Hassan Smith wywalczył 12 oczek.

King był bardzo mocno osłabiony. Filip Matczak przez problemy zdrowotne opuścił drugi mecz Final Four, a w środę trener Arkadiusz Miłoszewskiego nie mógł skorzystać także z usług Phila Fayne'a. Lider szczecinian, Zac Cuthbertson trafił tylko 2 na 15 oddanych prób z pola. King uzyskał 36-proc. skuteczności

Wyniki:

Mecz o trzecie miejsce:

Polski Cukier Start Lublin - King Szczecin 86:62 (25:15, 17:21, 23:4, 21:22)
(Griciunas 13, Hassan Smith 12, Cleveland 9, Devoe 9, Dziemba 8 - Brown 15, Borowski 9, Szymański 8, Mazurczak 7)

Finał:

BM Stal Ostrów Wielkopolski - BC Wolves 70:66 (9:17, 25:15, 13:22, 23:12)
(Garbacz 22, Kulig 20, Djurisić 11, Skele 9 - Miniotas 13, Zukauskas 12, Taylor 12)

Czytaj także:
Polacy ponieśli mistrzów Polski. Wzięli wszystko na swoje barki
Zakończył się sezon zasadniczy w NBA. Wszystko wiemy!

Komentarze (2)
avatar
Tom cet
12.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
10 tys to na waciki 
avatar
osiedle zacisze
12.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bańka swoje robi....