Puchary jednak nie dla Brzegu

Koszykarki Odry Brzeg nie dostaną jednak szansy występów w europejskich pucharach. Na przeszkodzie przyjęcia zaproszenia do gry w Pucharze Europy FIBA stanęły nie tyle problemy finansowe, co wąska kadra zespołu.

Grzegorz Grajdura
Grzegorz Grajdura

Działacze Odry przez cały weekend szukali wsparcia finansowego dla swoich planów i taką wolę wstępnie wyraził Urząd Marszałkowski Województwa Opolskiego. Problemem okazało się jednak skompletowanie składu do gry w Pucharze Europy, w którym mogą grać tylko dwie Amerykanki w każdym zespole. To oznacza, że Odra musiałaby we wszystkich spotkaniach grać bardzo dużo juniorkami. - Naszą siłą są Amerykanki, a nie mamy tylu zawodniczek polskich, żeby móc podjąć walkę z zespołami z Europy. Doszliśmy więc do wniosku, że nie chcemy przegrywać meczów kilkudziesięcioma punktami, a pieniądze na puchar lepiej spożytkować na grę o dobry wynik w ekstraklasie - powiedział dla Nowej Trybuny Opolskiej Bolesław Garncarczyk, prezes klubu.

Koszykarki z Brzegu są rewelacją tegorocznych rozgrywek Ford Germaz Ekstraklasy - z sześciu dotychczasowych spotkań wygrały cztery i zajmują 5. miejsce w tabeli. Zaproszenie do gry w pucharach otrzymały po przesunięciu Wisły Can Pack Kraków do Euroligi.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×