Czy przerwą dobrą passę? - zapowiedź meczu Trefl Sopot - PGE Turów Zgorzelec

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Początek sezonu dla sopocian nie jest łatwy. Poza meczem inauguracyjnym, w pozostałych spotkaniach klub ten spotyka się z czołówką ligi. We wtorek zmierzy się z wicemistrzami Polski - PGE Turowem Zgorzelec. Jest to kolejny silny przeciwnik po Anwilu Włocławek, z którym Trefl przegrał 72:81. Sopocka drużyna mająca przewagę parkietu z pewnością będzie chciała prowadzić wyrównaną walkę.

PGE Turów Zgorzelec ma możliwości by się zgrać - mało wymagające zespoły na początku sezonu to marzenie każdego klubu. Zespół ze Zgorzelca w tym sezonie nie poniósł jeszcze ani jednej porażki deklasując swoich przeciwników - Stal Stalową Wolę oraz Polonię 2011 Warszawa odpowiednio 88:60 i 98:62. W obu meczach wicemistrzowie mieli bardzo dobrą skuteczność, a na parkiecie można było zobaczyć nawet najodleglejsze rezerwy, które nie odbiegały znacząco poziomem od pierwszej piątki. Sasa Obradović ma duże pole do manewru zawodnikami i każdy z nich może wnieść coś nowego do gry.

Trefl Sopot nie może pochwalić się dobrą skutecznością w ostatnich meczach. Mało celnych rzutów z czystych pozycji i wiele błędów. Klub z Sopotu nie posiada takich gwiazd jak Adam Wójcik czy Robert Witka, którzy świetnie komponują się w zespół. Sopocianie nie mają również wyrównanego składu jak przeciwnicy i każda rotacja zawodników znacząco zmienia ich poziom gry. Pierwsze skrzypce gra Saulius Kuzminskas, 27-letni Łotysz, który potrafi skutecznie naprawiać niecelne rzuty swoich kolegów z zespołu. Drugim filarem zespołu jest Ivo Kitzinger, który świetnie nadaje zespołowi tempa. Zawodzą niestety Gintaras Kadziulis i Lewrance Kinnard, którzy mimo dostawania wielu minut na parkiecie, nie potrafią ich przeobrazić w zdobycze punktowe. To właśnie od formy tych zawodników, w najbliższym spotkaniu, może zależeć ewentualne zwycięstwo.

Czy trener Karlis Muiznieks znajdzie złoty środek? Skrzydeł zawodnikom z pewnością dodadzą kibice, którzy zapowiadają się zjawić w dużej ilości. Gospodarze spotkań już nie raz kusili się o niespodzianki na swoich parkietach, a Trefl Sopot pokazał w ostatnich meczach, że posiada ukryty potencjał. Czy w Hali 100-lecia w Sopocie może zdarzyć się cud?

Trefl Sopot - PGE Turów Zgorzelec / wt. 19.10.2009 godz. 19:00

Źródło artykułu:
Komentarze (0)