Po nieudanym sezonie, Washington Wizards postawili jednak na przebudowę drużyny. "Ofiarą" rewolucji stała się największa gwiazda, czyli Bradley Beal, który został wytransferowany do Phoenix Suns.
"Czarodzieje" w zamian za swojego lidera otrzymają od "Słońc" Chrisa Paula, Landry Shameta, kilka drugorundowych wyborów w drafcie oraz zamiana wyborami draftowymi w najbliższych latach.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wzruszające chwile po sukcesie Djokovicia
[b]
[/b]
- To był bardzo skomplikowany proces z wieloma różnymi przeszkodami do pokonania, Wizards byli jednak niewiarygodnymi partnerami w jego realizacji i dzięki nim wszystko doszło do skutku - przyznał dla ESPN agent zawodnika Mark Bartelstein.
W Phoenix Beal połączy siły z Kevinem Durantem i Devinem Bookerem. W poprzednim sezonie pierwszy z nich notował średnio 23.2 punktu, 5,4 asysty oraz 3,9 zbiórki na spotkanie. Łącznie na parkietach NBA rozegrał blisko 700 spotkań.
Zobacz także:
Robert Skibniewski: King? Ego w kieszeni. Rola Polaków w Śląsku zastanawia
Jakub Garbacz zmienia klub! Hitowy transfer w polskiej lidze