George Karl: Carmelo może grać jak MVP

Na początku sezonu zawodnik Denver Nuggets spisuje się fenomenalnie. Carmelo Anthony w dwóch pierwszych meczach zdobywał odpowiednio 30 i 41 punktów. Tak dobre występy sprawiły, że w Pepsi Center rozbrzmiewa okrzyk MVP.

Sam zainteresowany mówi, że sprawdzają się jego przeczucia z offseason. Wtedy Carmelo Anthony twierdził, że najbliższe rozgrywki będą dla niego bardzo udane.

Jak na razie idzie dobrze. Wiem, że to tylko dwa spotkania, ale co by nie powiedzieć, poszło mi w nich bardzo dobrze. To powoduje, że chcę osiągać jeszcze lepsze wyniki. Wpływa to też pozytywnie na moją psychikę - powiedział koszykarz Denver Nuggets.

Świetna dyspozycja lidera drużyny ze stanu Kolorado nie umknęła uwadze szkoleniowcowi. George Karl jest zdania, iż jeśli nie spocznie na laurach to może być poważnie brany pod uwagę w plebiscycie na Najbardziej Wartościowego Gracza Sezonu (MVP - przyp. aut.).

Czy Anthony może zostać królem strzelców? - Rozmawialiśmy o tym, ale wiązałoby się to z wydłużeniem jego czasu gry. Wolałbym, aby miał najlepszy sezon w karierze pod względem asyst, współczynnika asyst do strat lub nawet rzutów wolnych. Chciałem też, żeby w niektórych meczach w ogóle nie grał w czwartej kwarcie - stwierdził Karl.

W historii Nuggets tylko pięciu graczy miało po dwóch pierwszych meczach sezonu na swoim koncie 60 lub więcej punktów:

79 - Alex English (1985)

74 - Alex English (1988)

71 - Carmelo Anthony (2009)

71 - Nick Van Exel (2001)

64 - Mahmoud Abdul-Rauf (1992)

62 - Mahmoud Abdul-Rauf (1995)

60 - David Thompson

Źródło artykułu: