Debiuty, powroty i braki, czyli inauguracja sezonu w stolicy

Materiały prasowe / Paweł Kołakowski / Marcel Ponitka
Materiały prasowe / Paweł Kołakowski / Marcel Ponitka

Legia Warszawa od wygranej rozpoczęła nowy sezon w Orlen Basket Lidze. Pokonała Enea Zastal BC Zielona Góra 90:72. Pomóc w triumfie nie mógł Aric Holman, który boryka się z urazem kolana.

Mecz powrotów, bo m.in. do Orlen Basket Ligi wrócił Marcel Ponitka, do Legii Warszawa Raymond Cowels, a do Warszawy Geoffrey Groselle.

Mecz braków, bo w składzie Enea Zastalu BC Zielona Góra próżno było szukać dwóch ważnych graczy: Darious Hall i Kamaki Hepy. Przyczyna? Nazwijmy to problemami proceduralnymi. Dopóki bowiem klub nie upora się z banem na transfery, nie będzie ich mógł zarejestrować.

W takich okolicznościach goście byli skazani na lekcję koszykówki, ale tak nie było. Do przerwy trzymali się dzielnie i to pomimo, że trafiał jak w transie Cowels (5/6 zza łuku w pierwszej połowie).

Legia odjechała po zmianie stron. Dopiero wtedy przejęła w pełni kontrolę nad tym, co dzieje się na parkiecie hali OSiR Bemowo. Mocniejsza defensywa i nadal skuteczna egzekucja w ataku sprawiły, że gospodarze szybko odjechali i już do końca kontrolowali wynik.

Cowels finalnie uzbierał 17 punktów, trafiając 6 z 8 prób z gry. Lepszy był Michał Kolenda, który podczas w pierwszym spotkaniu dla stołecznej ekipy okazał się jej najskuteczniejszym graczem (18 "oczek", 7/9 z gry).

Problemy ze skutecznością miał Ponitka - wykorzystał ledwie 2 z 11 swoich rzutów (0/5 zza łuku). 4/13 z gry miał Christian Vital (0/6 za trzy).

Goście walczyli dzielnie. Double-double skompletował Jan Wójcik, a swoje najlepsze lata przypomniał sobie Paweł Kikowski. Groselle z kolei potwierdził, że w Warszawie gra mu się źle. Przeciwko byłemu pracodawcy na dobrze sobie znanych obręczach wykończył zaledwie 3 z 9 podjętych akcji i spudłował 5 z 6 rzutów wolnych.

Legia Warszawa - Enea Zastal BC Zielona Góra 90:72 (27:27, 23:19, 29:14, 11:12)

Legia: Michał Kolenda 18, Raymond Cowels 17, Josip Sobin 10, Christian Vital 10, Grzegorz Kulka 9, Marcel Ponitka 9, Dariusz Wyka 8, Shawn Pipes 8, Filip Maciejewski 1, Marcin Wieluński 0, Adam Linowski 0.

Zastal: Novak Musić 16, Paweł Kikowski 15, Jan Wójcik 12 (12 zb), Aleksander Lewandowski 11, Geoffrey Groselle 7 (11 zb), Michał Pluta 5, Michał Kołodziej 4, Marcin Woroniecki 2, Jakub Kunc 0.

Krzysztof Kaczmarczyk, dziennikarz WP SportoweFakty

#DrużynaMZP+-Pkt
1 Trefl Sopot 45 31 14 3809 3560 76
2 King Szczecin 44 28 16 3877 3656 72
3 WKS Śląsk Wrocław 41 23 18 3253 3373 64
4 Anwil Włocławek 35 25 10 2999 2719 60
5 PGE Spójnia Stargard 40 19 21 3261 3192 59
6 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 35 21 14 3060 2825 56
7 Legia Warszawa 34 20 14 2918 2825 54
8 MKS Dąbrowa Górnicza 34 17 17 3231 3119 51
9 Polski Cukier Start Lublin 30 16 14 2720 2707 46
10 Dziki Warszawa 30 16 14 2347 2382 46
11 Icon Sea Czarni Słupsk 30 14 16 2332 2395 44
12 Arriva Polski Cukier Toruń 30 13 17 2428 2520 43
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 9 21 2452 2753 39
14 Tauron GTK Gliwice 30 9 21 2577 2729 39
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 8 22 2468 2737 38
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 30 5 25 2413 2653 35

Zobacz także:
Niespodziewanie to oni byli pierwszym liderem nowego sezonu OBL
Bez dyskusji w Lublinie - 17 punktów różnicy

Komentarze (3)
avatar
Armia Obca Wschód
24.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
" który podczas w pierwszym spotkaniu dla stołecznej drużyny" - nie macie w redakcji korekty? Zęby bolą jak się czyta takie słowne wygibasy. Litości! 
avatar
Zastal-Falubaz
22.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kopiuj wklej nie z tej bajki. Kto pisał ten artykuł? 
avatar
Asphodell
22.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawy skład Zastal zbudował. Identyczny jak legła xd Sklonowali ich czy jak?