W starciu przeciwko Phoenix Suns koszykarze San Antonio Spurs przeżywali huśtawkę nastrojów. Prowadzili już 55:28, ale roztrwonili tak wysoką przewagę. Słońca odrobiły straty, ale w końcówce to Ostrogi przechyliły szalę zwycięstwa na swoją stronę. Spotkanie zakończyło się rezultatem 132:121 i ogromna w tym zasługa Jeremy'ego Sochana.
Polski koszykarz pokazał się z dobrej strony. Sochan był bliski zaliczenia double-double. Pobił także rekord kariery w liczbie asyst. Zaliczył ich aż dziewięć. Miał duży wkład w odniesieniu trzeciego w tym sezonie zwycięstwa.
Polak w czwartek spędził na parkiecie 26 minut. Sochan rzucił 14 oczek, zebrał pięć piłek i zanotował dziewięć asyst. Miał też blok, stratę i cztery faule. 20-latek trafił 7 na 13 oddanych rzutów z pola.
Na twitterowym profilu Canal+ Sport zaprezentowano krótki skrót ze spotkania i zaprezentowano kilka popisowych akcji w wykonaniu Sochana. Świetnie układa się zwłaszcza jego współpraca z gwiazdą zespołu, Victora Wembanyamy.
Czytaj także:
Kolejna gorzka pigułka do przełknięcia dla mistrza Polski. Spóźniony finisz Kinga
11 z rzędu i na tym koniec. Chodzi o wynik derbów Los Angeles
ZOBACZ WIDEO: W trybie pilnym Polka zawiesza karierę. Jest w ciąży