38-latek jest najstarszym zawodnikiem w NBA, ale wciąż potrafi zachwycać. Tak było podczas derbów Los Angeles.
LeBron James w 42 minuty, które spędził na parkiecie, rzucił 35 punktów, miał 12 zbiórek i siedem asyst. Trafił 13 na 19 oddanych rzutów z pola, w tym 4 na 8 za trzy i 5 na 10 wolnych, a jego Lakers po dogrywce pokonali Los Angeles Clippers 130:125.
Jeziorowcy przełamali tym samym fatalne pasmo. Przegrywali ostatnie 11 meczów przeciwko rywalowi zza miedzy.
Wkład w sukces Lakers miał też Austin Reaves, który siedem ze swoich 15 oczek rzucił w samej dodatkowej odsłonie.
- Wiedzieliśmy o tym. Ale przede wszystkim chcemy wygrywać każdy z możliwych meczów. Nie patrzymy na to, z kim gramy i kiedy - mówił w rozmowie z mediami o przerwaniu pasma porażek w spotkaniach przeciwko Clippers Reaves.
ZOBACZ WIDEO: Medalistka olimpijska zachwyca w ciąży. Co za kreacja!
Clippers, którzy czekają na dołączenie do zespołu Jamesa Hardena, na nic zdało się tym razem 38 punktów Kawhiego Leonarda i 35 punktów Paula George'a.
Tym razem Luka Doncić nie zabłysnął, bo na osiem oddanych rzutów za trzy, trafił tylko jeden i popełnił osiem strat, ale Dallas Mavericks i tak pokonali na własnym parkiecie Chicago Bulls 114:105, odnosząc już czwarte z rzędu zwycięstwo w tym sezonie.
Grant Williams, były zawodnik Boston Celtics, wywalczył 25 punktów, a Tim Hardaway Junior miał 24 oczka. Bulls w całym meczu rzucali tylko 11 wolnych - Mavericks 28.
To nie był dzień aktualnych mistrzów NBA. Denver Nuggets trafili tylko 6 na 33 oddane próby zza łuku i przegrali na wyjeździe z ekipą Minnesota Timberwolves 89:110. To pierwsza porażka obrońców tytułu w kampanii 2023/2024. Dla Leśnych Wilków 24 punkty zdobył Anthony Edwards.
Boston Celtics piszą historię. Rzucili w poniedziałek aż 155 punktów, najwięcej od sezonu 1958/1959 i czasu, kiedy Bob Cousy i młody Bill Russell triumfowali 173:139.
Gospodarze z TD Garden pokonali Indiana Pacers 155:106. Jayson Tatum w trzy kwarty zapisał przy swoim nazwisku 30 oczek i 12 zbiórek. Aż ośmiu zawodników Celtics przekroczyło barierę dziesięciu zdobytych punktów.
- Mamy wiele opcji w ataku. Jesteśmy niezwykle utalentowanym zespołem, dlatego gra się nam łatwo - tłumaczył mediom Derrick White.
Wyniki:
Toronto Raptors - Milwaukee Bucks 130:111 (31:18, 35:26, 29:35, 35:32)
(Siakam 26, Schroder 24, Barnes 21 - Beasley 20, Antetokounmpo 16, Lillard 15)
Detroit Pistons - Portland Trail Blazers 101:110 (32:26, 27:21, 25:36, 17:27)
(Cunningham 30, Thompson 16, Stewart 12 - Sharpe 29, Grant 24, Ayton 16)
Oklahoma City Thunder - New Orleans Pelicans 106:110 (33:14, 18:29, 26:35, 29:32)
(Gilgeous-Alexander 20, Holmgren 19, Jal. Williams 18 - McCollum 29, Williamson 20, Valanciunas 19)
New York Knicks - Cleveland Cavaliers 89:95 (22:24, 28:25, 13:22, 26:24)
(Brunson 24, Quickley 18, DiVincenzo 16 - Mitchell 30, LeVert 19, Mobley 14)
Miami Heat - Brooklyn Nets 105:109 (32:29, 24:17, 27:29, 22:34)
(Herro 30, Adebayo 21, Butler 20 - Bridges 21, Brooks 17, Walker 17, Finney-Smith 15)
Boston Celtics - Indiana Pacers 155:104 (44:27, 31:27, 34:17, 46:33)
(Tatum 30, White 18, Brown 16 - McConnell 18, Nembhard 14, Toppin 11)
Atlanta Hawks - Washington Wizards 130:121 (25:40, 34:21, 40:31, 31:39)
(Murray 24, Hunter 23, Young 23 - Kuzma 25, Avdija 22)
Minnesota Timberwolves - Denver Nuggets 110:89 (28:21, 35:23, 26:28, 21:17)
(Edwards 24, Towns 21, Conley 17 - Jokić 25, Murray 14)
Houston Rockets - Charlotte Hornets 128:119 (39:27, 22:31, 25:20, 42:41)
(Green 23, VanVleet 22, Brooks 20 - Washington 23, Rozier 21, Ball 19)
Dallas Mavericks - Chicago Bulls 114:105 (26:23, 23:27, 32:33, 33:22)
(Williams 25, Hardaway Jr. 24, Doncić 18 - LaVine 22, Vucevic 21, DeRozan 16)
Utah Jazz - Memphis Grizzlies 133:109 (42:19, 37:27, 25:33, 29:30)
(Sexton 23, Clarkson 20, Markkanen 19 - Bane 21, Jackson Jr. 19)
Los Angeles Lakers - Los Angeles Clippers 130:125 po dogrywce (24:37, 24:24, 39:24, 30:32, 13:8)
(James 35, Davis 27, Russell 27, Reaves 15 - Leonard 38, George 35, Westbrook 24)
Golden State Warriors - Sacramento Kings 102:101 (28:31, 28:24, 18:24, 28:22)
(Curry 21, Sarić 15, Thompson 14, Wiggins 14 - Sabonis 23, Monk 16, Barnes 14, Mitchell 13)
Czytaj także: Doncić zepsuł debiut Wembanyamy. Wszechstronny Jeremy Sochan
Wrócił Vital, Legia wygrywa na Słowacji