Anwil ma już bilans 7:0! Tym razem rozbili rywali różnicą 29 punktów

PAP / Tytus Żmijewski / Koszykarze Anwilu Włocławek Tanner Groves (L) I Kamil Łączyński (P) oraz Tomislav Gabric (C) z Polskiego Cukru Startu Lublin
PAP / Tytus Żmijewski / Koszykarze Anwilu Włocławek Tanner Groves (L) I Kamil Łączyński (P) oraz Tomislav Gabric (C) z Polskiego Cukru Startu Lublin

Taki Anwil Włocławek fani w Hali Mistrzów chcą oglądać zawsze. W hicie Orlen Basket Ligi "Rottweilery" nie pozostawiły złudzeń drużynie Polski Cukier Start Lublin. Wygrali różnicą 29 punktów, a na parkiecie szalał Victor Sanders.

Siedem meczów i tyle samo zwycięstw - Anwil kontynuuje swoją znakomitą passę na wejściu w sezon. Start? W Hali Mistrzów nie miał nic do powiedzenia, przegrał 71:100.

Victor Sanders ponownie porywał swoimi akcjami fanów Anwilu. Zaliczył 18 punktów i cztery asysty. Wykorzystał 8 z 13 prób z pola.

Gospodarze od początku zaczęli mocno. Co prawda to rywal zaczął od prowadzenia 9:5, ale potem gospodarze w ekspresowym tempie przemknęli obok Startu i rozpoczęli budowę swojej przewagi, która wynosiła w pewnym momencie nawet 31 oczek.

Losy spotkania definitywnie rozstrzygnęła seria 14:0, po której podopieczni Przemysława Frasunkiewicza objęli prowadzenie 85:55. Włocławianie złapali wiatr w żagle i pokazali swoją wielką siłę.

ZOBACZ WIDEO: Agnieszka Radwańska: Kobiecy tenis w Polsce idzie do przodu, ale dalej jesteśmy w tyle

Dziesięć trafionych rzutów z dystansu, 27 rozdanych asyst i sześciu zawodników z dwucyfrową zdobyczą punktową. Kamil Łączyński pomimo, że tych punktów nie zdobył, to rozdał 11 asyst.

Start też dziesięciokrotnie trafił za trzy punkty, ale miał tylko 38 procent skuteczności. Popełnił też 16 strat. Dla porównania włocławianie trafiali z 55-procentową skutecznością i zgubili tylko dziewięć piłek.

Anwil Włocławek - Polski Cukier Start Lublin 100:71 (21:13, 30:19, 23:23, 26:16)

Anwil: Victor Sanders 18, Mateusz Kostrzewski 17, Janari Joesaar 14, Luke Petrasek 12, Kalif Young 10, Tanner Groves 10, Jakub Garbacz 9, Amir Bell 8, Igor Wadowski 2, Kamil Łączyński 0 (11 as), Bartosz Łazarski 0.

Start: Tomislav Gabrić 20, Liam O'Reilly 13, Barret Bensn 11, Jabril Durham 9, Michał Krasuski 5, Bartłomiej Pelczar 5, Jakub Karolak 3, Filip Put 3, Trey Wade 2, Roman Szymański 0.

#DrużynaMZP+-Pkt
1 Trefl Sopot 45 31 14 3809 3560 76
2 King Szczecin 44 28 16 3877 3656 72
3 WKS Śląsk Wrocław 41 23 18 3253 3373 64
4 Anwil Włocławek 35 25 10 2999 2719 60
5 PGE Spójnia Stargard 40 19 21 3261 3192 59
6 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 35 21 14 3060 2825 56
7 Legia Warszawa 34 20 14 2918 2825 54
8 MKS Dąbrowa Górnicza 34 17 17 3231 3119 51
9 Polski Cukier Start Lublin 30 16 14 2720 2707 46
10 Dziki Warszawa 30 16 14 2347 2382 46
11 Icon Sea Czarni Słupsk 30 14 16 2332 2395 44
12 Arriva Polski Cukier Toruń 30 13 17 2428 2520 43
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 9 21 2452 2753 39
14 Tauron GTK Gliwice 30 9 21 2577 2729 39
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 8 22 2468 2737 38
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 30 5 25 2413 2653 35

Zobacz także:
Zawrzało w meczu NBA. Green wyrzucony z parkietu
Koszykarz NBA potrącony na pasach. Trafił do szpitala

Komentarze (1)
avatar
Tańczący z łopatą
14.11.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To są dopiero prawdziwi mężczyźni! :)