Dziki Warszawa świetnie rozpoczęły sezon 2023/24. Jako beniaminek Orlen Basket Ligi podopieczni Krzysztofa Szablowskiego wygrali cztery z pierwszych pięciu spotkań, ale później przyszedł dla nich gorszy czas i seria pięciu kolejnych porażek. Teraz z kolei karta znów się odwróciła. Warszawianie najpierw - dość niespodziewanie - pokonali Polski Cukier Start Lublin, a w niedzielę triumfowali w Zielonej Górze.
Początek spotkania w był bardzo wyrównany. Żadna ze stron nie pozwoliła rywalom na rozwinięcie skrzydeł. Ale już w drugiej kwarcie lepiej prezentowali się przyjezdni. Choć po trójce z narożnika Kamaki Hepy było 22:17, to jednak wtedy swoje przysłowiowe pięć minut mieli Piotr Pamuła i Isaiah Crawley. Po punktach tego drugiego było już 35:28 dla gości i David Dedek musiał prosić o czas.
To przyniosło efekt, bo jego podopieczni się przebudzili, ale po dwudziestu minutach to i tak goście byli na prowadzeniu. Po zmianie stron trwała zacięta walka i gospodarze w pewnym momencie wyszli na prowadzenie, ale tylko na chwilę. Dominic Green sprawił, że to znów przyjezdni zaczęli dyktować warunki, jednak pod koniec trzeciej kwarty sprawy w swoje ręce wziął Paweł Kikowski.
ZOBACZ WIDEO: Internauci poruszeni. Tak golfistka ubrała się do symulatora
To w głównej mierze za sprawą doświadczonego strzelca spotkanie w ostatniej kwarcie rozpoczęło się od nowa, bo po trzydziestu minutach było remisowo - po 68. Dziki lepiej wytrzymały jednak ciężar gatunkowy meczu, choć Zastal się nie poddawał. Po kolejnych punktach Greena było już 91:83 i wydawało się, że jest po meczu, bo do końca pozostawało nieco ponad 2,5 minuty.
Dwie trójki Jamesa Washingtona spowodowały, że warszawianie nie mogli być jeszcze pewni ostatecznego triumfu. Ostatnie 66 sekund należało jednak do gości. Sześć "oczek" Greena załatwiło sprawę. Lider Dzików zachowywał stalowe nerwy na linii rzutów wolnych, dzięki czemu jego drużyna odniosła szóste zwycięstwo w obecnym sezonie. Dla Zastalu była to natomiast porażka nr 9.
Enea Stelmet Zastal Zielona Góra - Dziki Warszawa 91:97 (17:17, 22:25, 29:26, 23:29)
Zastal:
Marcin Woroniecki 22, Geoffrey Groselle 17, Paweł Kikowski 12, Novak Musić 12, James Washington 8, Kamaka Hepa 7, Michał Kołodziej 6, Aleksander Lewandowski 5, Jan Wójcik 2.
Dziki: Dominic Green 27, Isaiah Crawley 15, Nicholas McGlynn 14 (13 zb.), Mateusz Szlachetka 13, Grzegorz Grochowski 11, Piotr Pamuła 7, Matthew Coleman 4, Alan Czujkowski 4, Michał Aleksandrowicz 2, Mateusz Bartosz 0, Jarosław Mokros 0.
# | Drużyna | M | Z | P | + | - | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Trefl Sopot | 45 | 31 | 14 | 3809 | 3560 | 76 |
2 | King Szczecin | 44 | 28 | 16 | 3877 | 3656 | 72 |
3 | WKS Śląsk Wrocław | 41 | 23 | 18 | 3253 | 3373 | 64 |
4 | Anwil Włocławek | 35 | 25 | 10 | 2999 | 2719 | 60 |
5 | PGE Spójnia Stargard | 40 | 19 | 21 | 3261 | 3192 | 59 |
6 | Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski | 35 | 21 | 14 | 3060 | 2825 | 56 |
7 | Legia Warszawa | 34 | 20 | 14 | 2918 | 2825 | 54 |
8 | MKS Dąbrowa Górnicza | 34 | 17 | 17 | 3231 | 3119 | 51 |
9 | Polski Cukier Start Lublin | 30 | 16 | 14 | 2720 | 2707 | 46 |
10 | Dziki Warszawa | 30 | 16 | 14 | 2347 | 2382 | 46 |
11 | Icon Sea Czarni Słupsk | 30 | 14 | 16 | 2332 | 2395 | 44 |
12 | Arriva Polski Cukier Toruń | 30 | 13 | 17 | 2428 | 2520 | 43 |
13 | Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia | 30 | 9 | 21 | 2452 | 2753 | 39 |
14 | Tauron GTK Gliwice | 30 | 9 | 21 | 2577 | 2729 | 39 |
15 | Enea Stelmet Zastal Zielona Góra | 30 | 8 | 22 | 2468 | 2737 | 38 |
16 | Muszynianka Domelo Sokół Łańcut | 30 | 5 | 25 | 2413 | 2653 | 35 |
Czytaj więcej:
Śląsk nadal osłabiony, ale sprawił niespodziankę. Nieoczywisty bohater w stolicy >>