Co tam się działo! Ale mecz w Gliwicach

Materiały prasowe / Dorota Murska / Martins Laksa i Jakub Nizioł
Materiały prasowe / Dorota Murska / Martins Laksa i Jakub Nizioł

Co to był za mecz! WKS Śląsk Wrocław przegrywał w Gliwicach przez cały wieczór, ale ostatecznie pokonał Tauron GTK 87:86, notując bardzo cenne zwycięstwo. Bohaterem został Mateusz Zębski.

I jak tu nie kochać Orlen Basket Ligi? Wielka radość kibiców WKS Śląska, smutek i żal sympatyków Tauron GTK. Gospodarze od stanu 7:8, prowadzili przez cały mecz i to bardzo zdecydowanie, przez długi czas różnicą ponad 10 punktów. Ale parkiet hali w Gliwicach z tarczą opuszczała jednak ekipa Jacka Winnickiego!

Kto by się tego spodziewał, jeszcze w połowie czwartej kwarty było przecież 76:66 dla miejscowych, a później też 84:78 i 86:81. Ale GTK zabrakło wyrachowania, wykończenia. Wrocławianie zamknęli to spotkanie zrywem 6-0.

Kapitalni na finiszu byli Mateusz Zębski i Kendale McCullum, któremu nie szło przez cały wieczór. Amerykanin trafił jednak kluczowy rzut za trzy, a następnie oddał celny rzut spod kosza i wymusił przy tym faul, po trafionym wolnym doprowadzając do remisu (86:86).

ZOBACZ WIDEO: Krychowiak w helikopterze. Tylko spójrz, gdzie spędza urlop

Gospodarze mieli dwie szanse, żeby wrócić na prowadzenie, ale najpierw przestrzelił Koby McEwen, a później fatalnie spod samego kosza spudłował Kadre Gray. Goście popędzili w kierunku kosza rywali. Zębski znalazł się w odpowiednim miejscu o właściwym czasie, dostał piłkę i był faulowany.

Polak wytrzymał presję, trafił pierwszy rzut wolny, a drugi, prawdopodobnie, celowo spudłował. GTK po zbiórce miał tylko niespełna cztery sekund i nie zdążył już oddać rzutu. WKS zwyciężył 87:86 i odniósł jakże potrzebne oraz cenne ósme ligowe zwycięstwo, zamazując plamę po ostatniej porażce z drużyną MKS Dąbrowa Górnicza. Gliwiczanie nie poprawili swojej sytuacji w tabeli, mają bilans 5-12.

Dla WKS Śląska 20 punktów rzucił Andrii Voinalovych, a 17 oczek miał Mccullum (i 10 asyst). Zębski w 24 minuty zapisał przy swoim nazwisku 11 punktów na 100-proc. skuteczności w rzutach z pola (5/5). Double-double skompletował też Marek Klassen (13 punktów, 10 asyst).

GTK na nic zdało się nawet 31 oczek, które rzucił Josh Price. Mcewen zdobył 24 punkty. Divante Moffitt w debiucie dostał od trenera Pawła Turkiewicza niewiele ponad pięć minut.

Wynik:

Tauron GTK Gliwice - WKS Śląsk Wrocław 86:87 (28:14, 20:21, 18:22, 20:30)

Tauron GTK: Joshua Price 31, Koby Mcewen 24, Martins Laksa 11, Kadre Gray 8, Łukasz Frąckiewicz 4, Tomasz Śnieg 4, Maciej Bender 2, Divante Moffitt 2, Aleksander Busz 0.

WKS Śląsk: Andrii Voinalovych 20, Kendale Mccullum 17, Marek Klassen 13, Dusan Miletić 12, Mateusz Zębski 11, Artsiom Parakhouski 5, Hasani Gravett 2, Michał Sitnik 0, Aleksander Wiśniewski 0.

Zobacz także:
"To prawdziwa bomba transferowa". Anwil uzbrojony po zęby
Trener Raptors wpadł w furię. Padły mocne słowa

Komentarze (0)