Litwini na pomoc - zapowiedź meczu Sportino Inowrocław - Stal Stalowa Wola

Koszykarze Sportino po raz ostatni triumfowali w lidze osiem miesięcy temu. Pokonali wtedy Basket Kwidzyn, który dziś, ze względu na negatywną ocenę, jaka w procesie licencyjnym otrzymał od władz ligi, występuje w drugiej lidze. Od tamtego czasu inowrocławianie przegrali trzy kolejne mecze, jeszcze w sezonie 2008/2009 i sześć w obecnych rozgrywkach.

W sobotę będą mieli okazję przerwać tę niechlubną passę. Zagrają bowiem z drużyną, która spośród dotychczasowych rywali Sportino, wydaję się być najsłabsza. Beniaminek PLK Stal Stalowa Wola przed sezonem przez wielu skazywany był na spadek, tymczasem wygrał w lidze już dwa mecze. Po zwycięstwie nad Polonią 2011, dość niespodziewanie pokonał ostatnio PBG Basket Poznań. 26 punktów zdobył dla zwycięzców David Godbold, który taki sam dorobek miał w sumie po pięciu wcześniejszych spotkaniach. - Cieszę się, że wreszcie się otworzył. Wcześniej dawał mi wiele do myślenia - mówił po meczu trener Stali Bogdan Pamuła.

Liderem drużyny jest jednak inny Amerykanin - Jarryd Loyd, który jest jej najlepszym punktującym (14.3), asystującym (5.7) i przechwytującym (2.2). Z dobrej strony pokazuje się Michał Gabiński. Wychowanek Stali przez dwa lata grał w zespole z Inowrocławia, gdy ten występował jeszcze w pierwszej lidze. W drugim sezonie wywalczył z nim awans do ekstraklasy. Spośród koszykarzy, którzy obecnie reprezentują barwy Sportino, z 22-letnim skrzydłowym grali wtedy Łukasz Żytko, Artur Robak oraz dwaj juniorzy Hubert Wierzbicki i Kamil Stężewski.

Żytko to jeden z czterech zawodników, którzy do Sportino dołączyli w trakcie sezonu. - Jeśli nic nie stanie na przeszkodzie, a taka będzie decyzja trenera Kowalczyka, w sobotę mogą zadebiutować dwaj, którzy jako ostatni wzmocnili zespół - powiedział portalowi SportoweFakty.pl rzecznik prasowy klubu Artur Kisielewicz. Chodzi o Daryla Greene’a, trenującego z drużyną już ponad tydzień i Vitaliusa Staneviciusa. - Litwin trenuje od poniedziałku. Gra na pozycji skrzydłowego, a ostatnim jego klubem był ukraiński Hoverla Ivano-Frankivsk - dodał. Nową twarzą w zespole jest też inny Litwin Mindaugas Budzinauskas. Były koszykarz polskich klubów Stali Ostrów i Polpharmy Starogard Gdański został asystentem pierwszego szkoleniowca Andrzeja Kowalczyka, z którym w latach 2001-2003 współpracował w ekipie z Wielkopolski. Był skrzydłowym w zespole, którym opiekował się wtedy Kowalczyk.

Sportino Inowrocław - Stal Stalowa Wola / sobota, 14.11.2009, godz. 18.00.

Komentarze (0)