Bójka w NBA. Posypały się kary

Getty Images / Sean Gardner / Na zdjęciu: awantura na meczu Pelicans - Heat
Getty Images / Sean Gardner / Na zdjęciu: awantura na meczu Pelicans - Heat

Awantura w NBA nie obyła się bez konsekwencji dla biorących w niej udział. Liga surowo ukarała agresywnych zawodników. Są zawieszenia.

W tym artykule dowiesz się o:

Miami Heat pokonali ostatnio New Orleans Pelicans 106:95. Ale więcej, niż o samym wyniku tego meczu, mówi się o awanturze, do której doszło na początku czwartej kwarty.

Wszystko zaczęło się od przechwytu Ziona Williamsona pod koszem rywali. Gwiazdor New Orleans Pelicans miał wówczas szansę na zdobycie łatwych punktów, ale faulował go Kevin Love. Doświadczony podkoszowy typowo taktycznie objął rywala, aby uniemożliwić mu oddanie rzutu.

Sposób, w jaki Love zatrzymał Williamsona, nie spodobał się jego drużynowemu koledze. Naji Marshall od razu podbiegł na miejsce wydarzeń i starał się odsunąć koszykarza Miami Heat. Starł się wtedy z Jimmym Butlerem, doszło do awantury.

Butler złapał za szyję Marshalla, a ten szybko odpłacił się mu tym samym. Wrzało. Musieli rozdzielać ich sędziowie, trenerzy oraz inni zawodnicy.

Ale to nie wszystko. Chwilę później rzucili się na siebie także Thomas Bryant, rezerwowy Heat i Jose Alvarado, rozgrywający Pelicans. Cała czwórka, włącznie z Butlerem i Marshallem, została wyrzucona z parkietu. A teraz także ukarana przez ligę NBA.

Joe Dumars, wiceprezes wykonawczy ligi i szef ds. operacji koszykarskich, poinformował, co spotkało zawodników biorących udział w awanturze.

Gwiazdor Heat, Jimmy Butler i koszykarz Pelicans, Naji Marshall, zostali zawieszeni na jeden mecz. Thomas Bryant i Jose Alvarado w związku z tym, że opuścili strefę dla rezerwowych, muszą pogodzić się z bardziej dotkliwą karą, która wynosi trzy spotkania zawieszenia.

Marshall już odpokutował. Bez niego i Alvarado, Pelicans musieli uznać wyższość Chicago Bulls (106:114). Butlera zabrakło w poniedziałkowym meczu przeciwko Sacramento Kings.

Czytaj także:
Ależ go nazwali! Akcję Sochana będziesz oglądać bez końca
Skandaliczna wiadomość. Zrobił zrzut ekranu i pokazał go światu

ZOBACZ WIDEO: "Cudowna dziewczyna". Tymi zdjęciami Brodnicka zachwyciła

Komentarze (0)