Livingston idzie pod nóż

Wraca problem z kolanami zawodnika Oklahoma City Thunder. Shaun Livingston znów będzie musiał trafić na stół operacyjny. W ciągu najbliższych kilkunastu godzin czeka go zabieg.

Chodzi o lewe kolano, które w ostatnim czasie spuchło. - Po konsultacjach z lekarzami uznaliśmy, że najlepszym rozwiązaniem będzie artroskopia kolana. Pozwoli to na jak najszybszy powrót Shauna do gry - powiedział generalny menedżer Sam Presti.

Shaunem Livingstonem zajmie się doktor James Andrews, który 13 marca 2007 r. operował kolana koszykarza. Tym razem zostaną usunięte śruby, bowiem to właśnie one powodują opuchliznę i ból. Te objawy występują po wzmożonym wysiłku fizycznym.

W tym sezonie 24-letni obrońca zagrał w dwóch meczach Oklahoma City Thunder. Były to pojedynki z Orlando Magic i Houston Rockets. Jego średnie to 1 punkt, 1,5 zbiórki i 0,5 asysty.

Komentarze (0)