Sezon zasadniczy w NBA jeszcze się nie skończył i San Antonio Spurs ma do rozegrania jeszcze kilka spotkań. Wiadomo jednak, że drużynie nie pomoże Jeremy Sochan. Polski koszykarz niedawno doznał dość poważnej kontuzji kostki.
Długo czekaliśmy na oficjalny komunikat ws. urazu Polaka. Klub i zawodnik jednak konsultowali się ze specjalistami. W efekcie ostatecznie uznano, że najlepiej będzie wykonać zabieg, a konkretnie artroskopię lewego stawu skokowego.
Tego typu operacje nie są zbyt ryzykowne. Sochan uznał, że warto wykonać ten zabieg i już jest po wszystkim. Nie było żadnych komplikacji, więc nie dziwi, że 20-latek jest w świetnym nastroju.
Zawodnik San Antonio Spurs pochwalił się fanom, jak spędza czas w szpitalu. Oczekiwanie na powrót do domu umila sobie, grając na konsoli.
"Operacja przebiegła pomyślnie. Wracam do gry" - skomentował młody sportowiec.
Jeremy Sochan na razie nie musi się spieszyć. Jego klub na pewno nie dostanie się do fazy play-off NBA. Potrzebny będzie jednak w czerwcu. Już wcześniej zapowiedział, że chce przyjechać na zgrupowanie reprezentacji Polski, a następnie pomóc w walce o awans na igrzyska olimpijskie.
Z Włocławka do NBA. Były gracz Anwilu zadebiutował w Toronto Raptors >>
Szokujący występ w NBA. Rezerwowy zachwycił koszykarski świat >>
ZOBACZ WIDEO: Herosi WP. Jóźwik, Małysz, Świderski i Korzeniowski wybrali nominowanych