Rekord kariery i dominacja na zbiórce. Byli zawodnicy pogrążyli Start Lublin

WP SportoweFakty / Jacek Wojciechowski / Mateusz Dziemba
WP SportoweFakty / Jacek Wojciechowski / Mateusz Dziemba

Mateusz Dziemba rozegrał popisowy mecz przed byłą własną publicznością. Rzucający Icon Sea Czarnych Słupsk zaaplikował Polski Cukier Startowi Lublin aż 27 punktów, prowadząc swoją drużynę do wygranej 86:77.

To był prawdziwy popis Mateusza Dziemby. Zawodnik, który w trakcie sezonu zamienił Polski Cukier Start na Icon Sea Czarnych Słupsk, wrócił ze swoją obecną drużyną do Lublina i zdobył 27 punktów, w dodatku rozpoczynając spotkanie na ławce rezerwowych. W kwietniu koszykarz skończy 32 lata, więc jest już uznanym graczem na polskich parkietach.

Choć trudno może być w to uwierzyć, sobotni mecz przeciwko byłej ekipie był najlepszym w karierze występem Dziemby na najwyższym krajowym szczeblu. To było zresztą bardzo dobre starcie w wykonaniu podopiecznych Mantasa Cesnauskisa. Zdominowali oni walkę na tablicach, popisując się aż 20-oma zbiórkami w ataku! To właśnie ten aspekt, w połączeniu ze świetną formą strzelecką Dziemby, okazało się kluczem do triumfu w hali Globus.

Gospodarze nieźle rozpoczęli sobotnie spotkanie, ale oddali rywalom pole w połowie kwarty otwarcia, Od tego momentu - już niemalże do samego końca - na prowadzeniu znajdowali się przyjezdni. Start stać było jedynie na doprowadzenie do remisu w trzeciej kwarcie, ale słupszczanie wytrzymali trudny moment, opanowali emocje i znów wyszli na prowadzenie. Lublinianie jeszcze raz mieli jednak w tym meczu dobry fragment.

W czwartej kwarcie sprawy w swoje ręce wziął Liam O'Reilly, a wiec lider lublinian. Po jego dobrych akcjach było tylko 75:80. Mecz zamknął jednak chwilę później MaCio Teague, notując bardzo ważne trafienie z półdystansu. Mimo iż w całym starciu nie imponował on skutecznością (6/19), to w najważniejszym momencie dał swojej ekipie siedmiopunktowe prowadzenie na nieco ponad minutę przed końcem.

Tego deficytu Start nie był już w stanie odrobić i ostatecznie to goście cieszyli się ze zwycięstwa. Poza Dziembą, najlepszym graczem Czarnych był Benas Griciunas, a zatem także byly gracz lublinian. Litwin zanotował 16 punktów, do których dołożył 7 zbiórek. Po drugiej stronie 16 "oczek" zapisał przy swoim nazwisku wspomniany już O'Reilly, ale nie miał on swojego dnia w ataku (4/13). Podobnie zresztą jak Tomislav Gabrić (12 punktów, 4/14 z gry).

Polski Cukier Start Lublin - Icon Sea Czarni Słupsk 77:86 (17:27, 22:16, 18:20, 20:23)
Polski Cukier Start:

Liam O'Reilly 16, Jabril Durham 12, Tomislav Gabrić 12, Daniel Szymkiewicz 12, Barret Benson 11, Jakub Karolak 8, Bartłomiej Pelczar 2, Filip Put 2, Tredy Wade 2, Roman Szymański 0.

Icon Sea Czarni: Mateusz Dziemba 27, Benas Griciunas 16, MaCio Teague 14, Verners Kohs 12, Mike Caffey 9, Szymon Wójcik 4, Bartosz Jankowski 2, Szymon Tomczak 2, Paweł Leończyk 0.

#DrużynaMZP+-Pkt
1 Trefl Sopot 45 31 14 3809 3560 76
2 King Szczecin 44 28 16 3877 3656 72
3 WKS Śląsk Wrocław 41 23 18 3253 3373 64
4 Anwil Włocławek 35 25 10 2999 2719 60
5 PGE Spójnia Stargard 40 19 21 3261 3192 59
6 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 35 21 14 3060 2825 56
7 Legia Warszawa 34 20 14 2918 2825 54
8 MKS Dąbrowa Górnicza 34 17 17 3231 3119 51
9 Polski Cukier Start Lublin 30 16 14 2720 2707 46
10 Dziki Warszawa 30 16 14 2347 2382 46
11 Icon Sea Czarni Słupsk 30 14 16 2332 2395 44
12 Arriva Polski Cukier Toruń 30 13 17 2428 2520 43
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 9 21 2452 2753 39
14 Tauron GTK Gliwice 30 9 21 2577 2729 39
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 8 22 2468 2737 38
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 30 5 25 2413 2653 35

Czytaj także:
Świetny mecz podopiecznych Pawła Turkiewicza >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gwiazdor NBA nie przestaje zadziwiać. Jak on to trafił?

Komentarze (0)