PGE Spójnia zrobila swoje. Teraz będzie patrzeć, jak odpowiedzą inni

PAP / Marcin Bielecki  / Devon Daniels
PAP / Marcin Bielecki / Devon Daniels

Gdy jednej drużynie zależy, a drugiej już niekoniecznie, to przebieg spotkania z zasady jest znany. Walcząca o play-off PGE Spójnia Stargard rozbiła zdziesiątkowany Enea Zastal Stelmet Zieloną Górę (94:72).

Po dwóch porażkach z rzędu Spójnia musiała i wróciła na zwycięską ścieżkę. Zadanie miała ułatwiona, bo rywal w Stargardzie zagrał osłabiony. Całe spotkanie na ławce przesiedział A.J. English, a Gligorije Rakocević w ogóle nie pojawił się na spotkaniu.

Środkowy z Czarnogóry nie może wrócić do Polski z powodu braku wizy, więc najpewniej zielonogórskiej ekipie nie pomoże już do końca sezonu.

Jako, że Enea Stelmet Zastal zapewniło już sobie utrzymanie w Orlen Basket Lidze, to wielkiej różnicy to nie robi...

PGE Spójnia zatem od początku z dużą energią ruszyła po swoje. W strefie podkoszowej dominował Wesley Gordon, który nie miał tam rywala. Gdy w drugiej kwarcie z kolei niczym automat trafiał Alex Stein, gospodarze odjechali na bardzo bezpieczny dystans.

I na tym w zasadzie emocje się zakończyły. Po zmianie stron gospodarze wszystko kontrolowali, a wykład z koszykówki dał Stephen Brown, który spotkanie zakończył z dorobkiem 10 punktów, 12 asyst, sześciu zbiórek i trzech przechwytów.

Gordon do 15 oczek dodał dziewięć zbiórek i trzy bloki, a Stein po znakomitej pierwszej połowie w drugiej nie trafił już rzutu. PGE Spójnia wygrała po raz szesnasty w sezonie i realnie może liczyć na miejsce w fazie play-off.

Enea Zastal Stelmet rozegrał spotkanie. I na tym generalnie można zakończyć. Swoje minuty doskonale wykorzystał Jeriah Horne, który skompletował double-double. Cztery trójki na swojej byłej hali trafił Paweł Kikowski, a Novak Musić w tym elemencie miał 0/6.

PGE Spójnia Stargard - Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 94:72 (27:15, 24:25, 21:13, 22:19)

Spójnia: Alex Stein 19, Wesley Gordon 15, Aleksandar Langović 13, Karol Gruszecki 11, Stephen Brown 10 (12 as), Devon Daniels 9, Dominik Grudziński 7, Ben Simons 5, Damian Krużyński 5, Adam Łapeta 0, Sebastian Kowalczyk 0.

Zastal: Jeriah Horne 22 (10 zb), Paweł Kikowski 12, Darious Hall 11, Michał Kołodziej 10, Novak Musić 7, Marcin Woroniecki 6, Jan Wójcik 2, Aleksander Lewandowski 2, Jan Góreńczyk 0.

#DrużynaMZP+-Pkt
1 Trefl Sopot 45 31 14 3809 3560 76
2 King Szczecin 44 28 16 3877 3656 72
3 WKS Śląsk Wrocław 41 23 18 3253 3373 64
4 Anwil Włocławek 35 25 10 2999 2719 60
5 PGE Spójnia Stargard 40 19 21 3261 3192 59
6 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 35 21 14 3060 2825 56
7 Legia Warszawa 34 20 14 2918 2825 54
8 MKS Dąbrowa Górnicza 34 17 17 3231 3119 51
9 Polski Cukier Start Lublin 30 16 14 2720 2707 46
10 Dziki Warszawa 30 16 14 2347 2382 46
11 Icon Sea Czarni Słupsk 30 14 16 2332 2395 44
12 Arriva Polski Cukier Toruń 30 13 17 2428 2520 43
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 9 21 2452 2753 39
14 Tauron GTK Gliwice 30 9 21 2577 2729 39
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 8 22 2468 2737 38
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 30 5 25 2413 2653 35

Krzysztof Kaczmarczyk, dziennikarz WP SportoweFakty

Zobacz także:
Gwiazda NBA już nie zagra dla Warriors?! Jasny przekaz trenera
Fatalne wieści dla Miami Heat. Gwiazdor drużyny wyłączony z gry

ZOBACZ WIDEO: Marcin Gortat zdradza, w jakim stanie zobaczył tatę. "Tak wygląda życie"

Komentarze (1)
avatar
ABC- prawdziwy
22.04.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Grunt że grabarz zielonogórskiego sportu na najwyższym poziomie czyli pan Kubicki odszedł już w niebyt. Spuścił Falubaz koniecznie chciał Zastal. Kibice powiedzieli dość. Nowy prezydent nie pop Czytaj całość