- O tym wyborze zdecydowało przede wszystkim duże doświadczenie trenera na polskich parkietach, znane nazwisko oraz przedstawienie odpowiedniej wizji rozwoju sportowego klubu i polskich zawodników - powiedział o wyborze "Kamyka" prezes klubu z Lublina, Arkadiusz Pelczar.
Wojciech Kamiński pozostawał bez pracy od stycznia 2024 roku, kiedy to został zwolniony z Legii Warszawa. Jego nazwisko na rynku jest jednak głośne i chwytliwe. W Lublinie postanowili skorzystać.
- Odbyłem wiele rozmów z różnymi potencjalnymi kandydatami, ale w przypadku Wojciecha Kamińskiego duże znaczenie miała znajomość krajowego rynku. Nie chcemy na siłę eksperymentować i odkrywać czegoś nowego. Warto podkreślić, że trener szybko podjął decyzję o tym, że chce pracować w naszym klubie. Z pewnością ma coś do udowodnienia - dodał Pelczar.
Nowy szkoleniowiec teraz musi skompletować swój sztab oraz rozpocząć budowę składu, który w końcu będzie miał uzyskać awans do najlepszej ósemki w kraju. Niedawno umowę z klubem przedłużył Jakub Karolak.
Dodajmy, że Kamiński na stanowisku głównego trenera zespołu z Lublina zastąpi Artura Gronka. Ten w sezonie 2023/2024 nie zdołał awansować do fazy play-off pomimo faktu, że miał naprawdę dobrą drużynę, w której występowali m.in. Jabril Durham , Liam O'Reilly czy Barret Benson. Z bilansem 16:14 Polski Cukier Start zajął 9. miejsce.
Krzysztof Kaczmarczyk, dziennikarz WP SportoweFakty
Zobacz także:
Luka Doncić i Dallas Mavericks w Finałach NBA!
Tragiczna wiadomość. Nie żyje Drew Gordon
ZOBACZ WIDEO: Śmierć zajrzała w oczy Świderskiemu. "Mogliby mnie nie odratować"[url=/koszykowka/1125415/tragiczna-wiadomosc-nie-zyje-drew-gordon]
[/url]