Komu skończy się seria? - zapowiedź meczu Stal Stalowa Wola - Polpharma Starogard Gdański

Stal Stalowa Wola w 10 serii gier podejmować będzie na własnym parkiecie Polpharmę Starogard Gdański. Zielono-czarni przystąpią do sobotniej potyczki osłabieni. - Tomek raczej nie zagra, ale chciałbym, aby był z zespołem - powiedział portalowi SportoweFakty.pl opiekun Stalówki Bogdan Pamuła.

Polpharma Starogard Gdański ostatnie dwie potyczki przegrała. Za przeciwników miała jednak wicemistrza i mistrza kraju z poprzednich rozgrywek. Warto także podkreślić, że z trzecim Anwilem na własnym parkiecie wygrała. Ostatni pojedynek z Asseco Prokomem Gdynia rozstrzygnął się dopiero w ostatniej kwarcie. W niej górą byli gracze z Trójmiasta, mimo że przed ostatnią odsłoną meczu Polpharma jeszcze prowadziła. O sile "Kociewskich Diabłów" stanowi dwójka obcokrajowców. Tony Weeden to jeden z najskuteczniejszych strzelców ligi, a Patrick Okafor również jest dobrym strzelcem oraz jest mocnym punktem zespołu w walce na tablicach. Obaj zdobywają średnio połowę punktów całej drużyny. Dwaj pozostali gracze z zagranicy nie prezentują się już jednak tak dobrze. Dużo rolę za to ogrywają zawodnicy z Polski. Niewątpliwie sporym talentem dysponuje Damian Kulig, który już ocierał się o kadrę. Ważną postacią jest także Brody Angley, który jest wśród pięciu najlepiej asystujących graczy ligi (trzeci jest koszykarz Stalówki Jarryd Loyd). Jeszcze na początku sezonu w Starogardzie grał Jacek Jarecki, który teraz reprezentuje barwy macierzystego klubu ze Stalowej Woli. Dla tego młodego gracza te zawody będą niezwykle istotne.

Stal Stalowa Wola w ostatniej kolejce po dramatycznym meczu pokonała w Warszawie miejscową Polonię 77:75. Do zwycięstwa zielono-czarnych poprowadził Michał Wołoszyn. Po raz kolejny Stalowcy udowodnili, że są zespołem i jeśli jednemu nie idzie, to ktoś inny potrafi wziąć ciężar gry na swoje barki. W sobotę w potyczce z "Farmaceutami" gracze z Podkarpacia będą sobie musieli poradzić bez kontuzjowanego Tomasza Andrzejewskiego. - Tomek jeszcze nie wszedł w trening i jego gra jest raczej mało prawdopodobna. Chciałbym jednak, aby był z zespołem - stwierdził w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl szkoleniowiec Stalówki Bogdan Pamuła. Zespół, z którym przyjdzie zmierzyć się Stali jest wymagającym przeciwnikiem. - To bardzo ważny mecz dla nas. Zresztą każdy jest ważny. Polpharma, to po Turowie i Asseco najtrudniejszy nasz przeciwnik i najmocniejszych z tych, z którymi gramy w końcówce roku - dodał opiekun zielono-czarnych. W hutniczym mieście liczą na kolejną, piątą wygraną i czwarta na własnym parkiecie. - Musimy przede wszystkim zwyciężać u siebie - powiedział środowy Stali Stalowa Wola Marek Miszczuk. Potyczka z Polpharmą będzie przedostatnim spotkaniem zielono-czarnych we własnej hali w tym roku. Zwycięstwo z ekipą o podobnym potencjale może przybliżyć Stalówkę do upragnionego utrzymania.

Stal Stalowa Wola - Polpharma Starogard Gdański / sob 28.11.2009 godz. 18.00

Źródło artykułu: