Dla San Antonio Spurs był to drugi mecz przedsezonowy. Teksańczycy po porażce na otwarcie, tym razem pokonali Orlando Magic 107:97. Ale trener Gregg Popovich na temat sparingów wyraził się jasno.
- Nie dbam o dzisiejszą wygraną, czy przegraną sprzed dwóch dni. Cieszę się, że tylu zawodników otrzymało dziś dobre minuty - mówił na konferencji prasowej Popovich.
- Zagraliśmy bardziej fizycznie, co podkreśla nasze atuty po bronionej stronie parkietu - dodawał szkoleniowiec Teksańczyków. To właśnie obrona ma być znakiem rozpoznawczym Spurs.
W środę na parkiecie pojawił się Victor Wembanyama. Zagrał też nowym w zespole, doświadczony Chris Paul. Ci gracez zdobyli łącznie 16 punktów przy skuteczności 6 na 19 z gry. W buty lidera wszedł tej nocy pierwszoroczniak Stephon Castle, który zgromadził na swoim koncie 17 “oczek”.
Bardzo dobrze wypadł też Jeremy Sochan. Reprezentant Polski w 20 minut, które spędził na parkiecie, zapsiał przy swoim nazwisku 12 punktów, trzy zbiórki, dwie asysty, przechwyt i blok. Popełnił też stratę i dwa faule. Trafił 5 na 6 oddanych rzutów z pola oraz dwa na dwa wykonywane wolne.
Kolejne przedsezonowe spotkania Spurs:
12/13 października (noc z soboty na niedzielę): San Antonio Spurs - Utah Jazz godz. 2:00
15/16 października (noc z wtorku na środę): Miami Heat - San Antonio Spurs godz. 1:30
17/18 października (noc z wtorku na środę): Houston Rockets - San Antonio Spurs godz. 2:00
Sezon zasadniczy 2024/2025 w lidze NBA rozpoczyna się 22 października.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ forma Justyny Kowalczyk-Tekieli. Nagranie z finiszu robi wrażenie!