Miał dać spokój pod koszem kandydatom do mistrzostwa NBA. Wypada z gry

Getty Images / Dustin Bradford / Na zdjęciu: Isaiah Hartenstein
Getty Images / Dustin Bradford / Na zdjęciu: Isaiah Hartenstein

Olbrzymi pech nowego środkowego drużyny Oklahoma City Thunder, jednych z najpoważniejszych kandydatów do zdobycia mistrzostwa NBA. Już wypada z gry!

W tym artykule dowiesz się o:

Ma za sobą bardzo solidny sezon w New York Knicks. W 75 meczach notował średnio 7,8 punktu i 8,3 zbiórki, będąc jednym z czołowych podkoszowych obrońców ligi. Skusili się na niego Oklahoma City Thunder. Ale teraz Isaiah Hartenstein wypada z gry.

Nowa kampania 2024/2025 jeszcze się nie zaczęła, a środkowego już czeka przerwa. Jak przekazał Tim MacMahon z ESPN, leworęczny Hartenstein doznał złamania w lewej ręce, przez co będzie pauzować od pięciu do sześciu tygodni. Jest to na szczęście dla zawodnika i klubu złamanie bez przemieszczenia.

26-latek doznał tego urazu podczas wtorkowego meczu przedsezonowego w Denver.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ forma Justyny Kowalczyk-Tekieli. Nagranie z finiszu robi wrażenie!

Latem środkowy związał się z Thunder. Podpisał trzyletni kontrakt, opiewający na kwotę 87 milionów dolarów. To właśnie formacja podkoszowa była dla ekipy z Oklahoma City największym problemem. Ale jak na razie Hartenstein im nie pomoże.

Nowy zawodnik Thunder rozpoczynał karierę w Houston Rockets, występował też w Denver Nuggets, Cleveland Cavaliers, Los Angeles Clippers i ostatnio przez dwa sezony właśnie w Knicks.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty