Miał być gwiazdą. Teraz były gracz NBA opuszcza Polskę

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski

Z jego transferem WKS Śląsk Wrocław wiązał olbrzymie nadzieje. Isaiah Whitehead, były zawodnik NBA, opuszcza jednak Polskę... po zaledwie pięciu meczach.

Miał być wielką gwiazdą Orlen Basket Ligi i liderem WKS Śląska Wrocław. Ale tak się nie stało.

Rozgrywający Isaiah Whitehead, który ma w swoim CV 89 meczów w NBA w barwach Brooklyn Nets w latach 2016-2018, teraz przedwcześnie opuszcza Polskę.

Przedwcześnie, bo zaledwie po pięciu spotkaniach sezonu zasadniczego i dwóch Superpucharu Polski.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Sabalenka wyprzedziła Świątek. Otrzymała po tym prezent

"Informujemy, że kontrakt z Isaiah Whiteheadem został rozwiązany za porozumieniem stron" - przekazał w poniedziałek w oficjalnym komunikacie wrocławski klub.

WKS Śląsk co prawda sięgnął po Superpuchar, ale w lidze idzie mu dotychczas fatalnie. Ma bilans 1-4 i jest jak na razie największym rozczarowaniem kampanii 2024/2025. Trener wrocławian, Miodrag Rajković, na ostatniej konferencji mówił o potrzebie zmian w składzie.

Amerykanin w Orlen Basket Lidze notował średnio 12,4 punktu, 3,2 zbiórki i 3,2 asysty, trafiając 43-proc. rzutów z gry.

"Klub obecnie monitoruje sytuację na rynku, aby zatrudnić nowego zawodnika – nominalnie na pozycje numer jeden. O potencjalnym nowym graczu poinformujemy w najbliższym czasie." - przekazał WKS Śląsk.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty