Dziesiąty mecz mistrzów Polski w Pucharze Europy. Bilans jest zatrważający

Materiały prasowe / Andrzej Romański / PLK.pl / Jarosław Zyskowski
Materiały prasowe / Andrzej Romański / PLK.pl / Jarosław Zyskowski

Trwa czarna seria Trefla Sopot w EuroCupie. Mistrzowie Polski znów przegrali, tym razem z niemieckim Ratiopharm Ulm 69:83.

To był dziesiąty mecz aktualnych mistrzów Polski w prestiżowym Pucharze Europy w tym sezonie i... dziesiąta porażka.

Trefl, z Nickiem Johnsonem w składzie, ale już bez Tarika Phillipa, robił wszystko, co mógł, aby sprawić we wtorek niespodziankę i pokonać Ratiopharm Ulm. To dla polskiej drużyny byłoby też przełamanie. Druga połowa rozwiała jednak wątpliwości.

Gospodarze po zmianie stron byli zdecydowanie lepszym zespołem, niż ekipa Żana Tabaka. Wygrali trzecią kwartę 20:12, czwartą 25:17, a cały mecz 83:69. Dla niemieckiego Ratiopharm Ulm to szósty sukces w dziesiątym meczu EuroCupu w tym sezonie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Co za figura! Piękna dziennikarka poleciała na wakacje

Trefl w cały wieczór trafił tylko 4 na 21 oddanych rzutów za trzy, a jeden z nich równo z końcową syreną, kiedy wynik był już rozstrzygnięty. Popełnili też aż 21 strat, co jest fatalnym rezultatem.

Marcus Weathers zdobył 16 punktów, a Geoffrey Groselle otarł się o double-double (11 punktów, dziewięć zbiórek). Johnson, dla którego był to drugi mecz w barwach sopockiego klubu, rzucił siedem oczek, ale popełnił też siedem strat.

Trefl z bilansem 0-10 zamyka tabelę grupy A.

Wynik:

Ratiopharm Ulm - Trefl Sopot 83:69 (19:19, 19:21, 20:12, 25:17)

Trefl: Marcus Weathers 16, Jakub Schenk 14, Geoffrey Groselle 11, Aaron Best 10, Andy Van Vliet 8, Nick Johnson 7, Nahiem Alleyne 2, Jarosław Zyskowski 0.