- Świetne warunki fizyczne jak na zawodnika obwodowego, dobry rzut oraz niezła obrona - tak nowego gracza Trefl Sopot podsumował prezes klubu, Marek Wierzbicki.
24-letni Keondre Kennedy mierzy 198 centymetrów wzrostu. Amerykański skrzydłowy sezon rozpoczął w niemieckiej drużynie Veolia Towers Hamburg - notował tam średnio 7,2 punktu w Bundeslidze oraz 8,9 w rozgrywkach EuroCupu.
Amerykański zawodnik jest już w Trójmieście. Przeszedł badania, a kontrakt wszedł w życie. Podpisany został do końca obecnego sezonu. Kennedy już w piątek rozpocznie treningi z mistrzami Polski.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Powitała Nowy Rok w bajecznej scenerii
- Mamy nadzieję, że zawodnik szybko zaadoptuje się do naszego systemu i pomoże w zrealizowaniu celów - przyznał Wierzbicki.
Kennedy na pewno nie pomoże natomiast mistrzom Polski w EuroCupie, gdzie w środę mistrzowie Polski odnieśli pierwsze zwycięstwo po czarnej serii trzynastu porażek z rzędu. W 14. serii pokonali na Litwie BC Wolves 97:74 (więcej -->> TUTAJ).
- Niestety, ze względu na terminy ustalone przez EuroLeague Basketball, koszykarz nie będzie mógł już nam pomóc w rozgrywkach EuroCup. Bardzo żałujemy - krótko podsumował sytuację Wierzbicki.
Dodajmy, że wcześniej Trefl chciał zakontraktować innego zawodnika. Terrell Harris, bo o nim mowa, pojawił się nawet w Sopocie, jednak nie przeszedł testów medycznych (więcej -->> TUTAJ), dlatego trener Żan Tabak i jego sztab musieli wrócić na rynek transferowy.
Trefl Sopot (9-4) w najbliższym meczu Orlen Basket Ligi zagra w sobotę (11 stycznia, godz. 13:30) we własnej hali z Tauron GTK Gliwice (6-7).