Genialny występ Anwilu. Drużyna z Włocławka do przerwy miała... 12 na 12 celnych rzutów za trzy, a ostatecznie wykorzystała 18 na 22 takich prób. To 81-proc. skuteczności! Szok.
Tak dysponowany Anwil nie mógł przegrać. Gospodarze roznieśli rywali z Torunia 107:76, wygrywając już pierwszą kwartę 32:12. To był ich koncert, wielki występ.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Pokazał, ile ma koszulek Messiego. To coś więcej niż kolekcja
Luke Petrasek rzucił 21 punktów (3/3 za trzy), Kamil Łączyński (4/5 za trzy) i Luke Nelson (3/3 za trzy) dodali po 14 oczek.
Goście w piątek zdecydowanie odstawali. Próbował ratować ich Michael Ertel, autor 21 punktów, ale zarówno jego dobra postawa, jak i Dominika Wilczka (16 punktów) nie wystarczyły. Fatalnie wypadł Divine Myles, zdobywca tylko dwóch punktów.
Rywalizacja w ćwierćfinałach toczy się do trzech zwycięstw. Kolejne spotkanie tej serii w poniedziałek, 19 maja. Gospodarzem będzie Polski Cukier. Początek o godz. 19:00.
Wynik:
Anwil Włocławek - Arriva Polski Cukier Toruń 107:76 (32:12, 30:22, 18:24, 27:18)
Anwil: Luke Petrasek 21, Kamil Łączyński 14, Luke Nelson 14, Justin Turner 11, Ryan Taylor 9, Michał Michalak 9, Deane Williams 6, Karol Gruszecki 6, Dj Funderburk 6, Krzysztof Sulima 5, Bartosz Łazarski 0.
Arriva Polski Cukier: Michael Ertel 21, Dominik Wilczek 16, Barret Benson 11, Viktor Gaddefors 7, Abdul Malik Abu 7, Paweł Sowiński 5, Bartosz Diduszko 5, Divine Myles 2, Grzegorz Kamiński 2, Ignacy Grochowski 0, Hubert Lipiński 0.
Stan seri: 2-0 dla Anwilu