Spójnia nie dała szans na wygraną AZS-owi, ale samemu nie zaprezentowała niczego wielkiego. Zespół ten objął prowadzenie już po pierwszej połowie i nie oddał go już do końcowej syreny. Podopieczni Mieczysława Majora najlepiej zaprezentowali się w drugiej odsłonie, którą to wygrali 17:10. Drużyna z Katowic do głosu doszła w ostatniej partii, kiedy to zmniejszyła rozmiary porażki do pięciu oczek.
Beniaminek I. ligi mężczyzn miał wielką przewagę pod tablicami. Wielka w tym zasługa Wiktora Grudzińskiego, który zakończył zawody z dorobkiem 15 punktów, 8 zbiórek, 4 asyst i 3 przechwytów. Na obwodzie był on wspierany przez Huberta Mazura, który także zaaplikował przeciwnikowi 15 oczek. Przyzwoity mecz rozegrał Marcin Stokłosa, który świetnie zbierał piłki i dogrywał partnerom. Jego dziełem były 2 punkty aż 7 zebranych piłek i 6 asyst.
Akademicy z Katowic dzielnie stawiali opór. Liderem gości był Tomasz Milewski, który świetnie walczył pod tablicami. Ostatecznie zakończył on spotkanie notując double-double, w postaci 21 oczek i 10 zbiórek. Sekundował mu Mateusz Dziemba, autor 14 punktów.
Gospodarze mieli wielkie problemy w rzutach z dystansu, ale rekompensatą była skuteczna gra bliżej kosza. Co ciekawe Spójnia oddała aż 14 rzutów więcej za dwa, aniżeli zespół Mirosława Stawowskiego. Dla beniaminka było to już 12. zwycięstwo w obecnych rozgrywkach, zaś koszykarze z Katowic ponieśli 14 klęskę.
69:64
(20:18, 17:10, 19:19, 13:17)
Spójnia: Wiktor Grudziński 15, Hubert Mazur 15, Jerzy Koszuta 12, Łukasz Bodych 11, Łukasz Grzegorzewski 8, Paweł polowy 4, Marcin Stokłosa 2, Arkadiusz Soczewski 2, Filip Dylik 0, Łukasz Ulchurski 0, Konrad Koziorowicz 0.
AZS: Tomasz Milewski 21, Mateusz Dziemba 14, Tomasz Koczwara 11, Adam Hajduk 8, Tomasz Gembus 5, Kamil Wójciak 2, Mariusz Piotrkowski 2, Łukasz Wójcik 1, Karol Leszczyński 0, Marceli Dziemba 0.