Jest liderem polskiej kadry. Wskazuje klucz do sukcesu

Getty Images / na zdjęciu: Mateusz Ponitka
Getty Images / na zdjęciu: Mateusz Ponitka

Kapitan reprezentacji Polski, Mateusz Ponitka, zapowiada zdecydowaną, agresywną grę w nadchodzącym meczu w Gdyni. Biało-Czerwoni zmierzą się z Austrią, a ich głównym celem będzie narzucenie rywalom swojego stylu gry.

W tym artykule dowiesz się o:

Mateusz Ponitka zaznacza, że w nadchodzącym meczu eliminacyjnym do mistrzostw świata kluczem do sukcesu będzie agresywna gra. Biało-Czerwoni zmierzą się z Austrią, z którą w historii wygraliśmy w 5 z 6 meczów.

- To są nasze trzecie eliminacje do mistrzostw świata. Za pierwszym razem udało nam się awansować i w 2019 roku zagraliśmy w Chinach, za drugim zabrakło nam trochę szczęścia w pierwszej rundzie. Teraz wiemy, jak to się robi i na czym to polega. Przed nami bardzo trudne mecze. Każdy zespół ma taki sam cel i na tym poziomie, niezależnie od tego, z kim przyjdzie nam się mierzyć, nie jest łatwo wygrywać - zaznaczył dla PAP Ponitka.

Ważnym akcentem w piątkowym meczu będzie debiut Jerricka Hardinga, który zastąpi Jordana Loyda. Ponitka zauważa, że wprowadzenie nowych zawodników do już zorganizowanej drużyny może być wyzwaniem, jednak wszyscy są otwarci i gotowi do akceptacji nowych graczy.

ZOBACZ WIDEO: Lewandowski zachwycony po meczu kadry. "Ciarki na całym ciele"

- Oczywiście wszyscy są otwarci na nowych graczy, chcą ich wdrażać w nasz system i wizję jak ta kadra wyglądała w ostatnich latach i jak powinna według nas funkcjonować. To przynosiła sukcesy na międzynarodowej arenie. Staramy się, aby każdy, kto do nas dołącza, poczuł się lubiany, kochany i akceptowany. Jak w dobrej rodzinie - dodaje.

Reprezentanci liczą na pełne trybuny i głośne wsparcie. - Po tym, co wydarzyło w katowickim Spodku, spodziewam się, że kibice ponownie dopiszą, przyjadą nie tylko z Gdyni i okolic, ale także z całej Polski i będą nas wspierać - podkreśla Ponitka.

Biało-Czerwoni zagrają w Polsat Plus Arenie Gdynia z Austrią przy pełnych trybunach. Bilety są wyprzedane. Mecz obejrzeć będzie można za pośrednictwem TVP Sport. Początek o godz. 20:45.

Kwalifikacje do mistrzostw świata odbywają się w dwóch etapach - potrwają od listopada 2025 r. do marca 2027 roku. W pierwszej fazie grupowej Polacy zmierzy się z Austrią, Łotwą i Holandią. Trzy najlepsze drużyny awansują do kolejnego etapu. Tam zmierzą się z trzema czołowymi zespołami z grupy E (występują w niej Chorwacja, Niemcy, Izrael oraz Cypr).

Komentarze (1)
avatar
Bron-ka
28.11.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
tak 
Zgłoś nielegalne treści