Utrzymać zwycięską passę - zapowiedź spotkania Asseco Prokomu Gdynia z PBG Basket Poznań

Drużyna Mistrzów Polski przystępuje do tego spotkania z czystym kontem, siedemnaście zwycięstw w lidze robi ogromne wrażenie na wszystkich rywalach. Asseco Prokom nie poznał jeszcze smaku porażki.

Goście z Poznania zajmują aktualnie jedenastą pozycję w tabeli Polskiej Ligi Koszykówki. Tak odległa pozycja jest wynikiem sporu roszad kadrowych na ławce zawodniczej oraz trenerskiej. Niestety nie będzie kolejnego sentymentalnego powrotu do Trójmiasta Eugeniusza Kijewskiego, który już nie prowadzi PBG Basket. Jego miejsce zajął Dejan Mijatović. W drużynie ze stolicy Wielkopolski nie ma wyraźnego lidera, gdyż aż pięciu zawodników legitymuje się średnią zdobyczą punktową rzędu dziesięciu punktów. Najwięcej ma polski skrzydłowy Zbigniew Białek (11.8 punktu na mecz).

Asseco Prokom po zdecydowanym zwycięstwie nad Żalgirisem Kowno 89:65 rozegra kolejne spotkanie we własnej hali. Jak dotychczas żadna drużyna z PLK nie znalazła sposobu na pokonanie Mistrzów Polski na ich terenie. Sukces nad litewskim zespołem na pewno podniósł morale gdyńskiej ekipy, która przystąpi zmotywowana do tego meczu, gdyż trener Tomas Pacesas nie pozwoli, aby jego podopieczni odpuścili to spotkanie tym bardziej, że już w najbliższą środę czeka ich ważna potyczka euroligowa. Zgodnie z obowiązującym przepisem na polskich parkietach musi występować cały czas dwóch naszych rodaków, dlatego też któryś z zagranicznych zawodników prawdopodobnie w ogóle nie wystąpi w niedzielnym spotkaniu. Ciężko wskazać kto to dostanie wolne od szkoleniowca, Ratko Varda, Qyntel Woods oraz Jan-Hendrik Jagla muszą odbudować swoją formę i lepiej się przygotować na najbliższe spotkania. Można przypuszczać, iż będzie to ktoś z dwójki Daniel Ewing oraz Ronald Burrell.

Potyczka pomiędzy gdyńskim zespołem, a PBG Basket Poznań może być interesującym wydarzeniem. Poznaniacy przede wszystkim mają dobrych podkoszowych, którzy potrafią twardo walczyć na deskach. Jednak gospodarze na takie problemy mają Ratko Vardę o którym mówi się, że zna wszystkie sztuczki w polu trzech metrów. Na obwodzie Asseco Prokom ma ogromną przewagę, nonszalancki Logan oraz szalenie dokładny w rozegraniu Lorinza Harrington powinni w zupełności wystarczyć na ekipę gości. Ozdobą meczu mogą zostać młodzi Polacy - Przemysław Zamojski, Adam Łapeta oraz Mateusz Kostrzewski, a po drugiej stronie Adam Waczyński.

Spotkanie rozpocznie się o godzinie 18.00 w Hali Widowiskowo-Sportowej w Gdyni.

Komentarze (0)