W Phoenix Suns zaczyna robić się nerwowo. Chodzi zarówno o wyniku drużyny, jak i problemy kadrowe.
Gwiazdor ekipy z Arizony, Devin Booker opuścił już sobotni mecz z Detroit Pistons i nie zagra także w następnym, poniedziałkowym spotkaniu z Denver Nuggets.
28-latek uskarża się na ból w lewej pachwinie. Klub poinformował, że stan zawodnika zostanie oceniony na początku przyszłego tygodnia.
ZOBACZ WIDEO: Kibice zgotowali jej owacje na stojąco. Łzy szczęścia płynęły same
Suns, bez Bookera w składzie, przegrali z Pistons 125:133. Aktualnie z bilansem 14-13 są na odległym, 11. miejscu w Konferencji Zachodniej, poza strefą play-in (miejsca 7-10).
Przed sobotnim meczem Booker opuścił również piątkowy trening, co było skutkiem urazu. W czwartkowym spotkaniu zdobył 17 punktów, sześć asyst i trafił 5 z 10 rzutów w 25 minut gry. - Mamy nadzieję, że to nic poważnego - powiedział Jusuf Nurkic, środkowy Suns, nawiązując do urazu kolegi. - Kontuzje to część gry, musimy sobie z tym poradzić - dodawał.
Sobotni mecz z Pistons był pierwszym, którego Booker nie zagrał w obecnym sezonie. Do tej pory notował średnio 25,1 punktu, 6,4 asysty i 3,7 zbiórki na mecz, będąc kluczowym elementem ofensywy Suns.