ASG: Trzeci raz Robinsona!

Zdjęcie okładkowe artykułu: Na zdjęciu: Carmelo Anthony w New York Knicks
Na zdjęciu: Carmelo Anthony w New York Knicks
zdjęcie autora artykułu

Obrońca New York Knicks, wygrywając konkurs wsadów w Dallas, przeszedł do historii. Nigdy wcześniej żadnemu zawodnikowi nie udało się zwyciężyć trzykrotnie w tych zawodach.

W tym artykule dowiesz się o:

Rywalami Nate'a Robinsona byli DeMar DeRozan (Toronto Raptors), Shannon Brown (Los Angeles Lakers) i Gerald Wallace (Charlotte Bobcats). Kibice mając w pamięci chociażby zeszłoroczne wyczyny, spodziewali się prawdziwego show.

Zawodnicy robili co mogli, ale nie byli w stanie sprostać wymaganiom ani sędziów, ani fanów. Szybko, bo już po pierwszej rundzie z konkursem pożegnali się Brown i Wallace. Było to spore rozczarowanie, ponieważ ta dwójka znacznie efektowniej potrafi wykończyć akcje w meczu.

W tej fazie zmagań padła jedna "50". Maksymalną notę otrzymał koszykarz z Kanady. We wsadzie pomagał mu kolega z drużyny. Sonny Weems odbił piłkę od boku tablicy, a DeRozan złapał ją, wykonał powietrzny młynek i z impetem wsadził do kosza. Robinson swoimi "paczkami" również utorował sobie drogę do finału.

W nim nie sędziowie, a kibice decydowali o zwycięstwie. Znów pokazał się DeRozan, który odbił piłkę od tablicy, przeskoczył nad Weemsem i zapakował. Później przyszedł czas na Robinsona. Kieszonkowy rozgrywający Knicks rozpędził się, odbił piłkę od tablicy, obrócił się w locie i z dwóch rąk zapakował od tyłu.

Ten wsad bardziej podobał się kibicom, którzy poprzez SMSy głosowali na zwycięzcę. Robinson uzyskał 51 procent poparcia i po raz trzeci wygrał konkurs wsadów. Możemy być pewni, że nie zamierza śrubować rekordu. "KryptoNate" w rozmowie z dziennikarzami zapewnił, że to był ostatni raz, kiedy pojawił się w Slam Dunk Contest.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)